Rodzina Kardashian/Jenner niemal każdego dnia jest krytykowana. Bardzo często są to małe sprawy, które szybko są zapominane. Od pewnego czasu na celowniku hejterów jest najmłodsza z sióstr Kylie Jenner. Znów została skrytykowana przez fanów. Tym razem poszło o brak oznaczenia na Insta…
Kylie Jenner opublikowała w sieci zdjęcie na którym pozuje w mega obcisłej i seksownej sukience z głębokim dekoltem. Sukienka stworzona została przez firmę Loud Brand Studios, która jest prowadzona przez osoby czarnoskóre. Internauci od razu zauważyli, że na żadnym z trzech zdjęć Kylie nie oznaczyła marki. Dla nich był to dobry powód do oskarżenia jej o celowe pominięcie i atak na czarnoskórą społeczność. Mocne słowa niektórych fanów musiały wywołać u Kylie mały niepokój, bo szybko odpowiedziała na hejt. Wytłumaczyła sprawę i co najważniejsze oznaczyła firmę!
To tylko zasięg, dlaczego miałabym odmówić oznaczania marki i blokować komentarze? To całkowita nieprawda. Uważam, że marka jest niesamowita i chciałam wyrazić poparcie dla nich i nadal będę to robić. Wszyscy odwiedzają @loudbrandstudios.
– tłumaczyła Kylie.
KYLIE JENNER TŁUMACZY SIĘ Z WPADKI. TO JEDNAK NIE POMOGŁO!
Jej tłumaczenia i naprawa błędu jeszcze bardziej rozzłościła niektórych fanów. Zarzucili jej, że zrobiła to tylko dlatego, że internauci zaczęli się buntować.
Co? S*ko nie oznaczyłaś tej marki, dopóki ludzie nie zaczęli ciebie atakować. Czy zapłaciłaś swoim pracownikom?
- brzmiał komentarz jednego z fanów.
Gdyby cię nie wezwano, byłabyś cicho, więc mogłabyś chociaż przeprosić.
Skoro ich wspierasz, dlaczego ich nie otagowałaś?
– dopytał inny fan.
Co sądzicie o tej sprawie? Kylie powinna bardziej zwracać uwagę na to co i jak dodaje do sieci, czy to fanów trochę poniosło?