Książę Harry i Meghan Markle odeszli od obowiązków pracujących członków rodziny królewskiej z początkiem kwietnia 2020. To nie był łatwy moment na takie decyzje, o czym przekonali się w kolejnych miesiącach. Wyprowadzka z Wielkiej Brytanii do Kanady, a potem do Los Angeles, okazała się na długo drogą bez powrotu. Wszystko oczywiście przez pandemię koronawirusa i związany z nią zakaz lotów międzynarodowych.
Jak Wam pisaliśmy, książę Harry szybko zaczął tęsknić za rodziną i zaczął żałować decyzji o tzw. Megxicie.
Książę Harry pogodził się z Megxitem?
O tym, jak trudno było Harry'emu zaaklimatyzować się poza ojczyzną, może świadczyć fakt, że dopiero teraz pożegnał się z tytułem, który był zobowiązany oddać wraz z rozpoczęciem samodzielnego życia.
Na stronie inicjatywy turystyki ekologicznej księcia Harry'ego we wszelkich wzmiankach o jej założycielu zniknął skrót "HRH", który Harry dotąd miał przed nazwiskiem. Skrót oznacza "His Royal Highness" czyli "Jego Królewska Wysokość".
Trzy miesiące to sporo czasu, by dokonać tej - kosmetycznej, zdawałoby się - zmiany...