Ostatni rok był jednym z najbardziej niezwykłych w życiu księcia Harry'ego. Po tym, jak on i Meghan Markle ogłosili, ze opuszczają monarchię, para wyprowadziła się za ocean i rozpoczęła nowe życie. I o ile dla Meghan był to powrót do tego, co znała, dla Harry'ego życie poza rodziną królewską to zupełna nowość. Sytuacji nie ułatwiła pandemia, przez którą Sussexowie na wiele miesięcy utknęli w domu.
Po części z powodu pandemii, a po części z powodu złych stosunków, książę Harry od roku nie spotkał się z członkami swojej rodziny. Harry nie zdecydował się na prywatną podróż, a gdy jesienią prosił o możliwość wzięcia udziału w oficjalnych obchodach Dnia Pamięci, spotkał się ze zdecydowaną odmową.
Książę Harry zasmucony konfliktem z rodziną
Jak więc wobec takich okoliczności książę Harry czuje się już poza rodziną królewską? Przyjaciel Harry'ego i Meghan Markle, dziennikarz Tom Bradby przyznał, że konflikt z rodziną królewską mocno ciąży mu na sercu. To właśnie Bradby przeprowadził słynny wywiad z Meghan, w którym księżna ze łzami w oczach mówiła o tym, że czuje się prześladowana.
Jak jest teraz?
Myślę, że czują się lepiej, tak… Czy są więc nieszczęśliwi? Nie, myślę, że są zadowoleni, są podekscytowani rzeczami, które robią. Myślę, że on jest załamany sytuacją z rodziną. Nie musisz mieć wiedzy, aby to wiedzieć, ale myślę, że to prawda. Sytuacja rodziny najwyraźniej nie jest idealna i dla nich wszystkich był to bardzo trudny rok, ale czy są tam nieszczęśliwi? Nie, nie sądzę, że to prawda, myślę, że są całkiem szczęśliwi, ale myślę, że zmagają się ze swoją pozycją życiową, myślę, że wszyscy tak robią. Myślę, że William też, nie sądzę, że jest to łatwe.
- powiedział dziennikarz.
Media donosiły niedawno, że wraz z początkiem roku książę Harry ma nadzieję na poprawienie stosunków z rodziną. Książę planuje podobno w końcu odwiedzić Londyn i przede wszystkim odnosić kontakt z bratem.
Myślicie, że się uda?