Krzysztof Ibisz poza Polsatem? Edward Miszczak zabrał głos

i

Autor: AKPA

Sensacyjna zmiana?

Krzysztof Ibisz poza Polsatem? Edward Miszczak zabrał głos

2025-04-17 13:00

Media obiegła zaskakująca informacja, że związany od lat z Polsatem prezenter ograniczy swoją obecność na antenie. Krzysztof Ibisz ma już rzekomo następcę na kanapie w programie "halo tu polsat". Po tak sensacyjnych doniesieniach głos w mediach społecznościowych zabrał obecny szef stacji. Tak pogłoski skwitował Edward Miszczak!

Informację o tym, że Krzysztof Ibisz będzie rzadziej pojawiał się w "halo tu polsat", podał "Super Express". Wiadomość zaskoczyła widzów programów stacji, którzy od dwóch dekad są przyzwyczajeni do stałej obecności prezentera. Pogłoski skomentował teraz sam szef Polsatu, Edward Miszczak.

Wielkanoc 2025 w domu Martyniuków. Jak będą wyglądały święta u Zenka i Danuty?

Miszczak: "Krzysztof będzie dłużej niż ja"

Jak podaje "Super Express", dziennikarz chce ograniczyć swoje zaangażowanie w "halo tu polsat" z powodu zbyt dużej liczby obowiązków. Jest już gospodarzem kilku formatów, "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" czy "Awantura o kasę". Kilka miesięcy temu 60-letni Ibisz został ojcem, co spowodowało, że po raz pierwszy od kilkunastu lat nie poprowadził koncertu sylwestrowego w Polsacie.

Władający stacją Edward Miszczak miał zdecydować, że do programu śniadaniowego dołączy Tomasz Wolny. Po odejściu z TVP ten dziennikarz błyszczy na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Według pogłosek rozważanymi dla niego partnerkami do "halo tu polsat", są: Małgorzata Tomaszewska, Karolina Gilon i Marcelina Zawadzka.

Spekulacje postanowił skomentować sam Miszczak. W opublikowanym na Instagramie filmie dobitnie odpowiedział na ujawnione ustalenia dziennikarzy.

"Jak nie ma o czym pisać, to się pisze o tym, że szukamy zastępstwa dla gwiazdy, która jest w Polsacie, była w Polsacie i będzie w Polsacie. Myślę, że Krzysztof będzie dłużej niż ja" - skwitował dyrektor programowy nadawcy.

Krzysztof Ibisz odpowiedział

Internauci również nie wyobrażają sobie, by gwiazdor Polsatu miał całkowicie pożegnać się z telewizją. Pojawiło się wiele komentarzy, że powinien pojawiać się na wizji jak najczęściej! Wiele osób nie chce, by będący bohaterem wielu memów kultowy dziennikarz, został wyparty przez kogoś innego.

Na sytuację zareagował sam zainteresowany, zwracając się też bezpośrednio do Miszczaka. Czas pokaże, czy pogłoski o ograniczeniu roli Ibisza staną się faktami.

"Jedność i wsparcie to droga do sukcesu. Dzięki, Szefie!" - skomentował "wiecznie młody" prezenter.

Zobacz też: Jej hit z lat 80. nucili wszyscy. Tak dziś wygląda Sandra