Kourtney Kardashian przytyła na kwarantannie. "Jestem dumna ze swojej figury"!

Kto nie przytył w trakcie kwarantanny, niech pierwszy rzuci kamieniem! Siedzenie w domu dla wielu osób wiąże się z bardziej siedzącym trybem życia i.. zajadaniem nudy oraz stresu. Ten problem zna także Kourtney Kardashian, która siedząc w domu w widoczny sposób przytyła. Celebrytka nie przejmuje się tym jednak i radzi fanom, jak nie tracić nerwów na niemiłe komentarze.

Kourtney Kardashian kocha swoje ciało! I nie, nie jest w ciąży...

Po tym, jak Kourtney pochwaliła się kwarantannianym zdjęciem w bikini, fani zaczęli spekulować, że celebrytka jest w ciąży. Gwiazda uznała komentarze fanów za raczej złośliwe, jednak postanowiła się nimi nie przejmować.

Tymczasem ostatnio najstarsza z sióstr Kardashian wzięła udział w czacie na żywo, w którym fani mogli porozmawiać ze wszystkimi współtwórcami jej marki Poosh. Jeden z internautów zapytał ją, jak zachować zdrowie psychiczne, kiedy jest się prześladowanym w sieci.

Zauważyłam, że ktoś zostawił ostatnio komentarz i wszyscy zaczęli komentować zdjęcie, które opublikowałam, pisząc: "ciąża, ciąża, ciąza". Odpowiedziałam, pisząc: "To jest kształt mojego ciała. Zdecydowanie przybrałam kilka kilogramów w czasie tej kwarantanny i kocham moje ciało, jestem dumna ze swoich kształtów i lubię je pokazywać, tak jestem zbudowana. Nie uważam, bym w ogóle wyglądała, jak w ciąży. Wszyscy jesteśmy inaczej zbudowani, a to moje ciało i jestem z niego dumna, więc tak odpowiadam na negatywne komentarze. To nie zawsze jest łatwe.

- odpowiedziała Kourtney Kardashian, dodając, że czasem bywa bardziej sarkastyczna w swoich wypowiedziach, ale najczęściej jej bronią przeciwko hejterom jest po prostu bycie super miłą. Celebrytka poradziła też fanom, by starali się zachować pozytywne nastawienie mimo złośliwości innych, a jeśli tego nie potrafią, to muszą przestać czytać komentarze dla własnego dobra.