Kim Kardashian została napadnięta we własnym apartamencie hotelowym w Paryżu, gdzie przebywała z okazji Paris Fashion Week. Do incydentu doszło 3 października 2016 ok. 2:00 w nocy. Złodzieje dostali się do środka, podając się za policjantów. Jak podały media, około pięciu mężczyzn wtargnęło do apartamentu i grożąc celebrytce bronią, związało ją i zamknęło w łazience. Z mieszkania zniknęła biżuteria warta kilka do kilkunastu milionów dolarów.
Po całym zajściu Kim Kardashian była przesłuchiwana, a funkcjonariusze pozostali w jej apartamencie do 4:30, szukając dowodów i śladów, które mogłyby doprowadzić ich do sprawców.
>>Kim Kardashian po napadzie była przesłuchiwana do 4:30 w nocy! Zobacz ZDJĘCIA! <<
Po wszystkim Kim Kardashian niemal natychmiast podjęła decyzję o opuszczeniu Paryża. Paparazzi sfotografowali rodzinę celebrytki, kiedy ta wsiadała do prywatnego samolotu, by udać się z powrotem do USA. Na lotnisku była widziana m.in. Kendall Jenner.

i

i