Karolina Pisarek

i

Autor: AKPA

Gwiazdy

Karolina Pisarek spała na ulicy. Jej traumatyczne wspomnienia mają zaskakujący finał

2023-08-02 13:42

Gwiazda zdecydowała się opowiedzieć o kilku najbardziej zapadających jej w pamięci wydarzeniach z życia. Wsród nich pojawiła się historia dotycząca tego, jak musiała kiedyś spać na ulicy. Wynikało to m.in. z problemów s pracą i kontraktem. Karolina Pisarek nie ukrywa tego, że doświadczenie to mocno wpłynęło na jej psychikę.

Modelka wspomniała o dramatycznym wydarzeniu sprzed lat, które spowodowało w niej wiele traum i niepewności związanych z zawodem. Kiedy Karolina Pisarek zdobyła kontrakt na pokazy na azjatyckich wybiegach. Aby wypełnić zawarte w umowie zobowiązania musiała nieustannie przemieszczać się po kontynencie. Wszystko przebiegało zgodnie z planem. Do momentu, aż gwiazda nie udała się do Państwa Środka, gdzie spotkało ją sporo nieprzyjemności. Takiego obrotu spraw Karolina kompletnie się nie spodziewała. Dramatyczna sytuacja odcisnęła na niej swoje piętno, ale także stała się nauczką i bolesną lekcją na przyszłość, która wpłynęła na jej psychikę.

Król lew, Sanah a może Bruno Mars? Zaśpiewaj i wybieraj kolejną piosenkę! | Dokończ piosenkę 19

Karolina Pisarek - modeling

Popularna modelka, na łamach portalu cozatydzien.tvn.pl. zdradziła, jakich traumatycznych przeżyć doznała podczas swojego pobytu w Azji, gdy była na kontrakcie modelingowym. Okazało się, że w momencie, w którym dojechała do miejsca docelowego, czyli Państwa Środka, zaskoczono ją informacją o braku organizacyjnego wsparcia ze strony agencji modelek, które w takich przypadkach jest podstawą. Celebrytka nie wiedziała, co ma ze sobą zrobić.

Wracałam z Japonii do Chin z pracy, wylądowałam o 1.30 w Hongkongu i pojechałam do hotelu, który był zamknięty. Okazało się, że moja agencja z Chin zabukowała mi nocleg nie na tę noc, tylko na kolejną. Nie miałam ani noclegu, ani miejsca, gdzie się podziać. To była bardzo przykra sytuacja dla młodej blondynki na drugim końcu świata, w Hongkongu.

Gwiazda nie miała gdzie spać i przez kilka godzin musiała spędzić czas na ulicy, szukając schronienia między budynkami i tam zasnąć.