Ostatnie 1,5 roku nie jest wymarzonym czasem na organizację wesela. Z powodu pandemii koronawirusa całymi miesiącami wyprawienie hucznej zabawy było niemożliwe, a i w miesiącach z mniejszą liczbą zachorowań do końca nie wiadomo było, czy impreza odbędzie się i czy będzie bezpieczna dla gości. Wiele par młodych dużym stresem okupowało przygotowania do swojego wielkiego dnia - te nerwy poznała też Karolina Małysz.
Polecany artykuł:
Karolina Małysz i jej wybranek Kamil Czyż wzięli ślub 4 września. Para planowała świętować swój dzień z dala od mediów, jednak zakochanym nie udało się utrzymać w tajemnicy terminu ceremonii. Młodzi postawili więc na otwartość, dzięki czemu fani mogli podziwiać w ich social media zdjęcia z ich ślubu.
Karolina Małysz o ślubie
Choć dzień ślubu był już idealny, Karolina Małysz nie uniknęła stresu związanego z pandemią jeszcze przed ceremonią. Córka Adama Małysza opowiedziała o przygotowaniach w rozmowie z Plejadą.
Wesele wspominam bardzo dobrze. Wszystko przebiegło zgodnie z planem, uroczystość w Kościele była przepiękna, a goście bawili się do białego rana. Jeśli chodzi o pandemię, to na szczęście nie wpłynęła ona na organizację wesela. Natomiast pół roku wcześniej, w trakcie trzeciej fali, doszedł ogromny stres o to, czy uroczystość w ogóle się odbędzie.
- powiedziała.
To uczucie zna wiele par, które w ostatnim czasie planowały ślub. Cieszymy się, że tej parze wszystko się udało!