Justin Bieber co jakiś czas szokuje świat swoimi nagimi zdjęciami. Niedawno znowu media obiegły fotki zupełnie rozebranego Jusa. To podobno nie podoba się szefom marki Calvin Klein.
>>Justin Bieber gra na perkusji w klubie! To występ specjalnie dla Sofii Richie?! <<
Amerykański tabloid National Enquirer podaje, że Justin Bieber stracił kontrakt z Calvinem Kleinem, którego majtki reklamował od dłuższego czasu. Powód? Jus zbyt rzadko zakłada na tyłek bieliznę! I nie chodzi o to, że zbyt rzadko pokazuje się w "calvinach", ale o to, że nagie zdjęcia Justina Biebera w sieci psują wizerunek firmy, którą piosenkarz promuje.
"Szukają gwiazdy, która go zastąpi. Justin powinien sprzedawać bieliznę, ale zdaje się, że woli być nagi... Dlaczego ktokolwiek inny miałby ją więc kupować?" - mówi informator cytowany przez gazetę.
Ile prawdy w tych niepokojących doniesieniach? Podobno... ani odrobiny! Serwis Gossip Cop skontaktował się z przedstawicielem Justina Biebera. Ten powiedział, że cała historia jest zwyczajnie zmyślona, a Jus nadal cieszy się intratnym kontraktem.
Ta wersja wydaje nam się dużo bardziej wiarygodna. Przecież nagie zdjęcia Justina Biebera tylko pomagają skupić na nim uwagę internautów, a firmie Calvin Klein zależy na rozgłosie!