Julia Wieniawa jest jedną z najpopularniejszych aktorek młodego pokolenia w Polsce. Największą popularność dał jej udział w serialu „Rodzinka.pl”, a później to już poszło z górki. Propozycje sypały się z każdej strony. Julka grała w serialach, ale też w filmach. Wydała również ona swoją piosenkę, „Nie muszę”. Karierę rozpoczęła naprawdę wcześnie, jako nastolatka. I to właśnie to – jak mówi Wieniawa w najnowszym wywiadzie dla Plejady – wpływa negatywnie na jej zdrowie. Wszystko przez stres, który towarzyszy jej pracy.
Polecany artykuł:
Wieniawa zmaga się z chorobą tarczycy – hashimoto. Ta jest bardzo popularna nie tylko wśród celebrytek. Jedną z przyczyn tej choroby jest nadmierny stres.
Jestem pewna, że właśnie przez to choruję teraz na hashimoto, czyli chorobę cywilizacyjną XXI wieku. Wywoływana jest ona głównie przez stres, którego miałam mnóstwo w pewnym momencie - zdradziła celebrytka. To wszystko, co zaczęło się dziać w moim życiu kilka lat temu, dawało mi każdego dnia ogromną dawkę kortyzolu. Rozwaliło mi to tarczycę. Zrozumiałam, że muszę się ogarnąć, bo miałam taki czas, że za bardzo celebrowałam życie. To był znak, że muszę z tym skończyć. Zaczęłam dbać o to, co jem, przestałam imprezować i prawie całkowicie odstawiłam alkohol
powiedziała Julia Wieniawa.
