Jennifer Lawrence komentuje nagie zdjęcia! "Wolałam, by mój chłopak patrzył na mnie, niż na porno"

Jennifer Lawrence po raz pierwszy skomentowała swoje nagie zdjęcia, które wyciekły do sieci i wywołały skandal. Jennifer Lawrence ostro wypowiada się o hakerach, którzy je wykradli!

EMA 2014: Ariana Grande nago? Ariana komentuje wyciek zdjęć! Nieźle się tłumaczy... ;)

Jennifer Lawrence po raz pierwszy postanowiła wypowiedzieć się na temat skandalu z nagimi zdjęciami. Lawrence opowiedziała o swoich odczuciach odnośnie tej sprawy w wywiadzie dla Vanity Fair.

"To, że jestem osobą publiczną, aktorką, nie znaczy, że o to prosiłam. To nie znaczy, że taka musi być cena sławy. To moje ciało i to powinien być mój wybór, a fakt, że to nie był mój wybór, jest absolutnie obrzydliwy. Nie mogę uwierzyć, że my w ogóle żyjemy w takim świecie. Zaczęłam pisać przeprosiny, ale nie mam za co przepraszać. Byłam w kochającym się, zdrowym, wspaniałym związku przez cztery lata. To był związek na dużą odległość, a mój chłopak mógł albo oglądać porno, albo na mnie." - powiedziała Jennifer Lawrence.

INSTAGRAM: Foty w łóżku lub ze stanikiem na twarzy? O co chodzi w #BeeChallenge i #WakeUpCall?

"To nie jest skandal. To jest przestępstwo na tle seksualnym. To odrażające. Prawo musi być zmienione, i my musimy się zmienić. [Zmienić] to, że ktoś może być seksualnie wykorzystywany i gwałcony, a pierwsza myśl, jaka przychodzi komuś do głowy, to na tym zarobić. To nie mieści mi się w głowie. Nie mogę wyobrazić sobie, jak można być tak wyzutym z człowieczeństwa. Nie mogę wyobrazić sobie, jak można być tak bezmyślnym i nieczułym, tak pustym w środku. Każdy, kto oglądał te zdjęcia, rozprzestrzenia wykorzystanie seksualne. Powinniście okryć się wstydem!" - dodała oburzona aktorka.

Jennifer Lawrence: Chris Martin wspiera ją po tym, jak wyciekły nagie zdjęcia Jennifer Lawrence!

Myślicie, że swoje nagie zdjęcia Jennifer Lawrence wysyłała Nicholasowi Houltowi? Ciekawe, czy Chris Martin też takie dostaje...