Wydanie przez JAYA-Z płyty 4:44 wywołało dalszą część rozmów o jego małżeństwie z Beyonce. Od czasów jej krążka Lemonade, wokół ich związku powstało wiele pytań – czy JAY-Z ją zdradzał i na ile szczęśliwe jest ich małżeństwo?
O swoim życiu z Beyonce JAY-Z opowiedział w rozmowie z Halo. Okazuje się, że ich małżeństwo, jak każde inne, przechodziło przez wiele trudnych chwil.
„Takie jest moje prawdziwe życie. Jestem w tym miejscu, gdzie wybudowaliśmy wielki pałac związku, który nie był budowany zupełnie w stu procentach na prawdzie. To zaczynało się walić.” - powiedział JAY-Z.
„Różne rzeczy się działy, a ludzie to widzieli. W końcu dotarliśmy do punktu, w którym uznaliśmy: zburzmy to i zacznijmy od początku. To była najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem.” - dodał.
Na płycie Lemonade Beyonce oskarżyła JAYA-Z o zdrady. On przyznał, że pewnego razu chciała od niego odejść. Wszystko miało miejsce podczas wakacji:
„Byłem na łodzi i spędzałem świetny czas. Mówiłem sobie, człowieku, to jest genialne. I wtedy ona chciała odejść. Byłem zdruzgotany. W ogóle tego nie czuję. Co dzieje się z moim ciałem? Naprawdę nic nie czuję. Czy właśnie powiedziałem… nie odchodź?”
Spodziewaliście się, że małżeństwo JAYA-Z i Beyonce nie było aż tak idealne, na jakie wyglądało?