Jak Wam donosiliśmy, Janet Jackson i Wissam Al Mana podjęli decyzję o separacji. Para rozstała się pięć lat po ślubie i zaledwie trzy miesiące po narodzinach wspólnego dziecka. A może i jeszcze wcześniej, bo plotki głoszą, że matka Janet, Katherine Jackson, wiedziała o separacji już dwa miesiące przed wypłynięciem tej informacji do mediów.
Termin, w jakim Janet Jackson zdecydowała się odejść od męża, wzbudza wiele kontrowersji ze względu treść intercyzy, która może przynieść żonie miliardera ogromne pieniądze...
>> Janet Jackson: rozwód przyniesie jej wielkie pieniądze? Intercyza warta miliony!
Na wieść o separacji fani Janet Jackson oczywiście od razu zmartwili się losem małego Eissy, który przyszedł na świat 3 stycznia 2017 i już trzy miesiące później okazało się, że będzie się wychowywał w rozbitej rodzinie. Janet Jackson i Wissam Al Mana podjęli bowiem decyzję, że chłopiec pozostanie z matką w Londynie. Ojca będzie więc zapewne widywał głównie w formie podpisu na czeku z alimentami.
Janet Jackson dotąd nie chwaliła się światu swoim synkiem. W końcu jednak postanowiła pokazać go światu. Choć zdjęcie, które wrzuciła na Instagram, pojawiło się w sieci niemal dokładnie tydzień po tym, jak świat obiegła informacja o rozstaniu piosenkarki i miliardera, Janet nie komentuje sprawy ani jednym słowem. "Moje maleństwo i ja po drzemce" - napisała tylko Jackson przy zdjęciu, na którym tuli do siebie małego Eissę i całuję go w czoło. Słodki chłopczyk natomiast w tym czasie... ziewa.
To pierwsze zdjęcie, jakie Janet Jackson wrzuciła na Instagram od około 10 miesięcy!
Prawda, że mały Eissa Al Mana to mega słodziaczek? Wielka szkoda, że jego życie zaczyna się od takiego dramatu...