Jamie Foxx

i

Autor: Rex Features/East News Jamie Foxx opowiedział o trudnej walce z chorobą

Jamie Foxx przeszedł przez piekło. W końcu zabrał głos w sprawie stanu zdrowia

2023-07-23 17:36

"Trafiłem do piekła i wróciłem" - powiedział Jamie Foxx w filmiku, który opublikował w social mediach. Po raz pierwszy otworzył się na temat swojego zdrowia i opowiedział o walce jaką musiał stoczyć z własnym organizmem.

Jamie Foxx to amerykański muzyk, aktor i komik. Zasłynął rolą Raya Charlesa w biograficznym filmie "Ray", za którą zdobył Oscara, Złoty Glob i statuetkę Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych (BAFTA). Urodził się 13 grudnia 1967 roku, w wieku 5 lat zaczął grać na pianinie, a jego miłość do muzyki rosła. W 1994 roku zadebiutował albumem "Peep This" i wypłynął na szerokie wody. Współpracował z takimi artystami jak Kanye West, Ludacris, Mary J. Blige czy Lil Wayne.

ESKA LET'S BIKE 2023

Jamie Foxx nie chciał, aby fani widzieli go w złym stanie

Jamie Foxx w ostatnim czasie podupadł na zdrowiu. Musiał być hospitalizowany, a w sobotę 22 lipca 2023 opublikował na swoim Instagramie wideo, w którym wyznaje, że stoczył ciężką walkę ze swoim organizmem.

Nie mogę nawet zacząć o tym mówić, jak daleko mnie to zabrało i jak sprowadziło mnie z powrotem” - zaczął - Przeszedłem przez coś, czego myślałem, że nigdy nie doświadczę. Wiem, że wiele osób czekało lub chciało usłyszeć co u mnie, ale szczerze mówiąc, po prostu nie chciałem, żeby ktokolwiek widział mnie w takim stanie - oznajmił.

Jamie nie chciał, aby fani widzieli go w złej kondycji, podłączonego do szpitalnej aparatury. Szczerze wyznał, że woli pokazywać się, gdy jest uśmiechnięty i pełen sił witalnych. Jednak, kiedy w sieci zaczęły pojawiać się plotki o rozległym paraliżu i utracie wzroku, zabrać głos, aby uspokoić fanów.

Ludzie mówili, co mam, niektórzy mówili, że jestem ślepy, ale jak widać, oczy działają dobrze – powiedział Foxx, robiąc zabawną minę - Powiedzieli, że jestem sparaliżowany. Nie jestem sparaliżowany. Aczkolwiek trafiłem do piekła i wróciłem - zapewnił komik.

Jamie Foxx podziękował swojej siostrze i córce, które okazały się być jego aniołami stróżami, a także lekarzom, którzy zadbali o zdrowie i wszystkim, którzy trzymali za niego kciuki. Aktor zapewnił, że niedługo wraca do pracy.

Jamie nie powiedział, co dokładnie stało się z jego zdrowiem. Wszystko jednak wskazuje na to, że przeszedł przemijający napad niedokrwienny mózgu, czyli tzw. mikroudar (TIA – ang. transient ischemic attack).