365 dni

i

Autor: materiał prasowy

Jak powstawały sceny łóżkowe w 365 dni? Blanka Lipińska odziera ze złudzeń swoich fanów

2022-04-24 14:08

365 dni to jeden z najpopularniejszych i jednocześnie najgorętszych filmów ostatnich lat. Adaptacja powieści Blanki Lipińskiej przyciągnęła do kin tłumy widzów. Wielu fanów z pewnością zastanawia, jak powstawały sceny erotyczne w jej filmach. Teraz Blanka Lipińska zdradziła kulisy tychże scen. Uprzedzamy, to nie jest takie proste, jak może się wydawać!

365 dni to film, o którym z pewnością słyszeli wszyscy. Uznawana za polski odpowiednik 50 Twarzy Greya produkcja jakiś czas temu przyciągnęła przed ekrany kit setki tysięcy widzów. Najbardziej charakterystyczne są tam mocne sceny erotyczne postaci, w które wcielali się Anna Maria Sieklucka i Michele Morrone. Z pewnością wiele osób chciałoby wiedzieć, jak powstają takie sceny. Blanka Lipińska postanowiła opowiedzieć o tym swoim odbiorcom. Okazuje się, że to ona sama reżyseruje takie sceny, a więc nikt lepiej niż ona nie zna ich kulis. Co powiedziała pisarka? Okazuje się, że wcale nie jest to dobra zabawa.

ZOBACZ TAKŻE: 365 dni: Ten dzień. To już koniec Massimo! Nowy ukochany Laury w PEŁNYM PIKANTERII filmie

Top 10 komedii romantycznych. Te filmy o miłości musisz obejrzeć

Blanka Lipińska o scenach łóżkowych w 365 dni

O powstawaniu scen łóżkowych w słynnych polskim filmie erotycznym Blanka Lipińska opowiedziała na swoim Instagramie. Pisarka zaznacza, że jest to spore wyzwanie dla każdego aktora.

To są najtrudniejsze sceny w filmie. A dlaczego? Seks jest taką czynnością, której nie chcemy pokazywać. [...] Na planie zostaje minimum osób, ale i tak jest ich kilkanaście [...] Aktor ma świadomość, ile osób patrzy na to, co on w tym momencie robi. [...] Gra aktorska ma polegać na tym, aby przekonać widza, że ty to robisz naprawdę. [...] Oni to muszą wskrzesić w głowie - mówi Lipińska.

Dodatkowo do takiej sceny trzeba się odpowiednio przygotować. Często są to sceny, w których liczy się każdy ruch, ponieważ trzeba wszystko odpowiednio pokazać w kamerze.

Musicie też wiedzieć, że do takiej sceny są próby. bo często są to bardzo choreograficzne sceny. To jest słuchajcie choreografia - dodaje Blanka Lipińska.

Autorka 365 dni wyznała także, że z racji tego, że to ona reżyseruje sceny erotyczne, musi wytłumaczyć operatorom, jak będą wyglądały. Z tego powodu z udziałem innej osoby z produkcji sama imituje aktorów i tarza się po łóżku, czy jak sama mówi "innym meblu". Blanka Lipińska dodała zdjęcie, które pokazuje kulisy takich scen.

365 dni - kulisy sceny

i

Autor: Instagram.com/blanka_lipińska

Do sceny łóżkowej miało też dojść u pewnego mechanika.

Sprawdźcie, czy chłopak słuchaczki dał się wkręcić Albertowi!

Listen to "Oferta" on Spreaker.