Ogólnoświatowa pandemia wymusiła pozostanie w domach i znacznie ograniczyła towarzyskie kontakty. Dla wielu osób tak drastyczna zmiana trybu życia była bardzo trudna.
Znaleźli się też tacy, którzy uczynili z tego pożytek i postanowili zadbać o siebie. Urządzili w domu prywatną siłownię i zabrali się za zrzucanie zbędnych kilogramów. To niestety nie wszystkim wyszło. Wiele osób narzeka, że pandemia odebrała im chęci na cokolwiek i znacznie przybrali na wadzę.
Do grona tych drugich osób zalicza się Gwyneth Paltrow, która jak zdradziła nie tylko przytyła ponad 6 kg, ale także nie wyobrażała sobie wieczora bez uraczenia się drinkiem…
Piłam siedem nocy w tygodniu, robiłam makaron i jadłam chleb. Całkowicie wypadłam z toru. Chodzi mi o to, że kto pije siedem nocy w tygodniu po kilka drinków? Uwielbiam whiskey i robię ten fantastyczny napój o nazwie Buster Paltrow, który nazwałam na cześć mojego dziadka, który uwielbiał kwaśną whiskey.
– mówiła Gwyneth podczas jednego z wywiadów.
Każdy z pandemią radzi sobie na swój sposób, jednak pomysłu Gwyneth oczywiście nie pochwalamy i mamy nadzieję, że trochę przystopowała z piciem whishey…