Ewa Farna obecnie jest jedną z popularniejszych artystek w Polsce. Na jej koncerty - w większości biletowane - przychodzą prawdziwe tłumy. Nie zawsze jednak było tak kolorowo.
>> Grzegorz Hyży popłakał się w The Voice of Poland! Co się stało? [WIDEO]
Ewa Farna w magazynie „Viva!” postanowiła cofnąć się w przeszłość i powspominać swoje początki, które - jak wynika z jej wypowiedzi - nie były fajne.
Pamiętam, gdy śpiewałam na koncercie, mając 14 lat, na festiwalu w Czechach. (...) Poleciały wtedy puszki z piwem na scenę, a ja musiałam uciekać. Wkurzyłam się, zatrzymałam ten koncert i powiedziałam, że zespół jest wynajęty, żeby grać moje piosenki, więc proszę nie niszczyć im instrumentów. „Skoro się nie podoba, to proszę trafiać we mnie”, powiedziałam. Zaczęłam śpiewać dalej, a oni się uspokoili. (...) To była moja pierwsza życiowa próba. Po koncercie strasznie się rozpłakałam
powiedziała Ewa Farna.
>> Brat Ariany Grande jest w związku z małżeństwem gejów. Frankie Grande żyje w trójkącie
Najważniejsze, że teraz jest zupełnie inaczej! ;)