Dziennkarz z Irpienia

i

Autor: Screen/Twitter/@annalisacamilli

Dziennikarz "New York Times" zastrzelony w Irpieniu. Próbował nagrać ludzi uciekających z miasta

2022-03-14 12:49

Amerykański dziennikarz Brent Renaud (51 lat) został z rąk rosyjskich żołnierzy. Mężczyzna pracował nad projektem dotyczącym globalnego problemu uchodźczego. Zginął od strzału w szyję nagrywając ewakuujących się z Irpienia mieszkańców.

13 marca, szef ukraińskiej policji obwodu kijowskiego Andriej Niebitow poinformował opinię publiczną o śmierci amerykańskiego dziennikarza Brenta Renauda. Mężczyzna zginął od strzału w szyję. Brentowi towarzyszył inny dziennikarz, Juan Arredondo, który trafił do szpitala w wyniku odniesionych ran. Do sieci trafiło nagranie, w którym Amerykanin relacjonuje całą sytuację.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rosyjski żołnierz poddał się w Ukrainie. Dostał gorącą herbatę i zadzwonił do mamy - nie mógł powstrzymać łez

Amerykański dziennikarze chcieli pokazać uciekającą z Irpienia ludność. Padli ofiarami rosyjskiej agresji

Dziennikarze próbowali nagrać ludzi ewakuujących się z miejscowości Irpień, liczącym 62 tys. mieszkańców. Próbowali uciec przed rosyjskim ostrzałem. Nie wszyscy jednak uszli z życiem.

Dziś w Irpieniu zastrzelono 51-letniego korespondenta światowego medium 'New York Times'. Drugi dziennikarz został ranny. Teraz trwają próby wywiezienia poszkodowanego ze strefy działań bojowych – poinformował na Facebooku komendant policji Andrij Niebitow – Oczywiście zawód dziennikarza wiąże się z ryzykiem, jednak obywatel USA Brent Renaud przypłacił życiem próbę nagłaśniania podstępności, okrucieństwa i bezwzględności agresora – dodał komendant.

Sonda
Czy Ukraina powinna zostać przyjęta do Unii Europejskiej?

„New York Times” komentuje śmierć amerykańskiego dziennikarza

Przy ciele dziennikarza znaleziono legitymację prasową „New York Times”. Redakcja zabrała głos w sprawie śmierci dziennikarza, twierdząc, że mężczyzna ostatni raz współpracował z amerykańskim dziennikiem w 2015 roku. „New York Times” oświadczyło jednak, że ubolewa nad śmiercią ich byłego pracownika i jest głęboko zasmucona tym faktem.

Drugi dziennikarz miał wiele szczęścia, został postrzelony, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mężczyzna trafił do szpitala, a jego wypowiedź dotycząca ataku trafiła do mediów społecznościowych.

Przekraczaliśmy most w Irpieniu. Chcieliśmy filmować uciekających uchodźców. Ktoś zaproponował nam podwiezienie do sąsiedniego mostu. Minęliśmy punkt kontrolny i ktoś zaczął do nas strzelać. Kierowca zawrócił, ale ostrzał trwał. Mój przyjaciel Brent Renaud został trafiony i pozostał w tyle – relacjonował Juan Arredondo.

Kilka dni wcześniej Rosjanie również ostrzelali ewakuującą się ludność, a wyniku czego zginęło co najmniej osiem niewinnych osób, w małżeństwo z dwojgiem dzieci. Rosja użyła o ataku pocisków moździerzowych.

Michał Kamiński: Ukraińcy umierają dzisiaj w imię europejskich wartości