Jakiś czas temu Dominika Tajner-Wiśniewska udzieliła Faktowi wywiadu, w którym opowiadała o czarnej serii, jaka spotkała ją w tym roku. Celebrytka straciła swoją jedyną babcię. Ta zmarła podczas 1. odcinka Tańca z Gwiazdami z jej udziałem, a pogrzeb odbywał się w czasie 2. odcinka. Potem znienacka dostała pozew rozwodowy od Michała Wiśniewskiego, po czym - krótko później - jej syn, Max, trafił w poważnym stanie do szpitala. To wszystko spadło na Dominikę jak grom z jasnego nieba. "W pewnym momencie usiadłam bezradna i pomyślałam, że zaczynam wierzyć w klątwy, że ktoś musiał ją na mnie rzucić." - mówiła wówczas Tajner.
Jakby tego wszystkiego było mało, Dominikę spotkała właśnie kolejna tragedia.
Dominika Tajner-Wiśniewska żegna przyjaciela
Prawie była żona Michała Wiśniewskiego opublikowała na Instagramie smutny post, w którym żegna zmarłego przyjaciela.
Nie wiem co napisać... Byłeś częścią teamu, naszego teamu... Tyle razem przeszliśmy pięknych i trudnych chwil. Nie wiem jak to się stało i przyznam, ze niezwykle trudno jest mi Cię żegnać... Nie chcę Cię żegnać, chce cofnąć czas! Wiem, ze nie jest to możliwie... Kochany Tomku... Byłeś wspaniałym facetem, zawsze potrafiłeś mnie rozśmieszyć i zmotywować do działania. Serce mi pęka... Niech Twoja dusza odpoczywa w pokoju... Żegnaj Przyjacielu...
- napisała na Facebooku Dominika.
Kim był Tomek, którego żegna Tajner-Wiśniewska? Gwiazda najprawdopodobniej poznała przyjaciela podczas rajdów samochodowych, w które zaangażowała się tuż po rozstaniu z mężem. Dominika znalazła w nowej pasji ukojenie i odskocznię od stresów związanych z życiem osobistym.