Doda jest jedną z gwiazd polskiego show-biznesu, które są bardzo aktywne w sieci. Wokalistka regularnie dzieli się z obserwatorami swoimi przemyśleniami na bieżące tematy. Gwiazda nie mogła nie zabrać głosu w sprawie tragedii, jaka rozgrywa się u naszych sąsiadów. Wojna Rosji z Ukrainą wstrząsnęła całym światem. W sieci powstały liczne zbiórki, a internauci, chcąc pokazać swoją solidarność z mieszkańcami zaatakowanego kraju, używają specjalnych naklejek z ukraińską flagą. Co jest jednak bardzo ważne w dobie fake newsów, każdą z pojawiających się informacji należy sprawdzić przynajmniej w kilku źródłach, zanim puści się ją dalej. Doda skomentowała zachowania użytkowników sieci, stwierdzając, że są one bezcelowe.
Doda ostro o internautach
Za pośrednictwem Instagrama artystka wypowiedziała się na temat tego, co aktualnie dzieje się w sieci. Piosenkarka przyznała, że jej zdaniem takie zachowania nie są potrzebne. W mocnych słowach przemówiła do obserwatorów.
Już mnie to tak mierzi, jak widzę ten lans instagramowy. 'Całym sercem za Ukrainą'... Ojejku, wszyscy dowiedzieli jak wygląda flaga ukraińska. Czy wy rozumiecie, co to jest wojna? Tutaj się liczy tylko i wyłącznie realna pomoc, a nie k**** wstawianie serduszek. Trudno jest sobie to wyobrazić i poczuć w momencie, jak Putin p********e w Polskę, jak cały świat będzie wstawiał biało-czerwone flagi i będzie mówił: 'Polska, jesteśmy z wami' i nic z tego nie będzie - podkreśliła.
Zgadzacie się ze słowami Dody? A może piosenkarka przesadziła i każdy sposób na wyrażenie solidarności z Ukrainą jest dobry?