Agnieszka Kaczorowska-Pela to szczęśliwa mama dwójki uroczych córek. Gdy na świat przyszła pierwsza z nich, aktorka nie wrzucała do sieci licznych zdjęć, choć jak sama przyznaje, miała na to ochotę.
Gwiazda zachowała dystans nawet gdy na świecie pojawiła się jej druga córeczka. Skąd pomysł na takie zachowanie?
Wszystko wytłumaczyła w obszernym poście na Instagramie, gdzie zdradziła, że nic nie liczy się dla niej bardziej niż bezpieczeństwo jej pociech.
Polecany artykuł:
Dlaczego nie pokazuję twarzy moich dzieci?? Pisałam już o tym kiedyś, ale w związku z tym, że ciągle dostaję tego typu pytania i przybyło tutaj sporo nowych osób, to TEN TEMAT raz jeszcze.
Nie pokazując buzi moich dziewczyn, nie udostępniam ich wizerunku i nie pozwalam też, aby był on gdziekolwiek udostępniany. Choć na razie są jeszcze małe, to dalej chcę aby pozostały w przyszłości z wolnym wyborem. Same zdecydują ile i co będą chciały pokazać.
– rozpoczęła obszerny wpis.
W dalszej części postu, Kaczorowska-Pela nawiązała nie tylko do wszechobecnego internetowego hejtu, ale także do porwań, a nawet pedofilii.
Jak wszyscy wiemy, internet to siedlisko hejterów. Nie wyobrażam sobie tworzyć dodatkową przestrzeń do hejtowania moich dzieci. Pokazując ich twarze, zapewne spotkałyby się z okropną oceną tych, którzy chcieliby, aby zabolało mnie.
Bezpieczeństwo. Bezprawne wykorzystanie wizerunku innego człowieka w różnych celach, to rzecz nagminna. Chcę uchronić moje dziewczyny przed tym, aby ich twarz zapowiadała dziwne artykuły czy strony www, już nie mówiąc o gorszych sytuacjach… Pedofilia, porwania.
Wolę nawet o tym nie myśleć! Czy nigdy mnie nie kusiło? Ile razy!!! Z radości i mamusiowego zachwytu chciałabym całemu światu je pokazać, ale to tylko emocje. Włączam rozsądek i ponad wszystko ważniejsze jest dla mnie to co napisałam wyżej. Przede wszystkim OCHRONA.
– kontynuowała.
Całość wpisu znajdziecie poniżej.
Polecany artykuł: