31 sierpnia 2021 roku przypada 24. rocznica tragicznej śmierci księżnej Diany. Co dokładnie działo się tego dnia? Jak i kiedy o śmierci swojej mamy dowiedzieli się synowie Diany, William i Harry?
O szczegółach opowiada film "Diana, 7 Days", który telewizja BBC pokazała kilka lat temu z okazji 20. rocznicy śmierci ukochanej księżnej Brytyjczyków. W obrazie znalazło się wiele wypowiedzi bliskich księżnej Diany, w tym także jej synów - Williama i Harry'ego.
Jednym z najbardziej poruszających wspomnień synów Diany jest z całą pewnością opowieść o chwili, w której Harry i William dowiedzieli się o śmierci mamy. Co wtedy poczuli i jak pamiętają ten smutny moment?
Pamiętam, że czułem zupełną obojętność, dezorientację.
Poczułem wielkie zmieszanie. Pytasz się bez końca: dlaczego ja? Co ja takiego zrobiłem? Dlaczego to musiało przytrafić się nam?
- wspominał po latach książę William, starszy z synów Diany i Karola.
Kiedy na Wyspy dotarły z Paryża wieści o śmierci księżnej Diany, William i Harry przebywali w królewskiej rezydencji w Szkocji. O śmierci mamy poinformował ich oczywiście ojciec, książę Karol.
William miał wówczas 15 lat, a Harry zaledwie 12.
Tuż po śmierci ich mamy, królowa Elżbieta II, czyli babcia chłopców zdecydowała, że obaj powinni na jakiś czas pozostać w Szkocji. Chciała w ten sposób uchronić ich przed mediami, dosłownie oblegającymi Pałac Buckingham.
Książę William wspomina ten moment tak:
Polecany artykuł:
Myślę, że to była dla babci bardzo trudna decyzja. Była bardzo rozdarta między rolą babci a rolą królowej.
To był wybór między ochroną naszej prywatności, a zachowaniem królewskiego protokołu
- mówił Harry, młodszy z synów księżnej Diany.
Księżna Diana zginęła w wypadku samochodowym w Paryżu 31 sierpnia 1997 roku. Samochód, którym jechała ze swoim przyjacielem, uciekał przed paparazzi. W trakcie pościgu auto uderzyło w betonowy filar wiaduktu.
Księżna Diana zmarła w paryskim szpitalu. Miała 36 lat.