„Czuję się jak prawdziwa gwiazda”

2008-11-13 10:28

Oszałamiający koszmar wieczoru

Podczas gali rozdania ZłotychDziobów królewską koronę obroniła Doda, zgarniając aż dwie nagrody. Jednak jest ktoś, kto popsuł jej wieczór... Jola Rutowicz, nazwana przez Super Express „oszałamiającym koszmarem wieczoru”, skupiła na sobie całą uwagę publiczności pojawiając się na gali dokładnie w trakcie wystąpienia Dody.
U boku Rutowicz kroczył tajemniczy mężczyzna... - To jest mój prywatny ochroniarz. Mam dwóch kolegów, którzy troszczą się o moje bezpieczeństwo. Przy nich czuję się jak prawdziwa gwiazda – wyznała Jolka... Zapewne on czuł się przy Joli jak kompletny idiota, ale to już inna para kaloszy. Tymczasem Fakt nazwał owego biedaka „tajemniczym adoratorem Joli”. Naszym zdaniem gość powinien wytoczyć im za to proces ;)))

(why)