No i się stało - po 63 dniach nieobecności, Mateusz Damięcki powraca w nasze cudowne progi. Dwa miesiące temu aktor wybrał się na wyprawę swojego życia - postanowił razem ze znajomymi zdobyć serce Syberii. - Wjeżdżając tutaj nie byliśmy w stanie powstrzymać tych potoków, które kumulowały się w nas przez ponad dwa miesiące. Najważniejsi w tej wyprawie byli ludzie. Bez moich kolegów i tych , których spotkaliśmy po drodze nie poradzilibyśmy sobie - mówi aktor. No to gratulujemy i mamy nadzieję, że z dziewiczym wąsikiem także prędzej, czy później, da sobie radę.
Cudowny powrót Damięckiego
2009-10-19
16:05
Syberia nie ma przed nim tajemnic.