Wokalista COLDPLAY, CHRIS MARTIN ma teraz niewiele czasu, żeby zajmować się muzyką ponieważ przesiaduje na planie najnowszego filmu swojej dziewczyny GWYNETH PALTROW.
Wykonawca hitu In My Place właśnie poleciał do Nowej Zelandii, gdzie laureatka OSCARA kręci ostatnie sceny do swojego najnowszego filmu TED AND SYLVIA. Głównym zajęciem Chrisa jest sprawdzanie, czy Gwyneth niczego nie brakuje. Osoba z planu mówi: „Gwyneth już miała stanąć przed kamerą, kiedy podszedł do niej Chris, objął ją w pasie, przytulił i zaproponował butelkę wody mineralnej”. Wcześniej tego samego dnia widziano jak 25-letni muzyk przechadzał się po planie i czytał scenariusz Gwyneth. Zarówno on jak i znana z ZAKOCHANEGO SZEKSPIRA aktorka twierdzą, że są tylko dobrymi przyjaciółmi. Źródła donoszą: „Zawsze uciekają, kiedy na horyzoncie pojawiają się dziennikarze. Jednak w Nowej Zelandii byli bardzo zrelaksowani, a Chris troszczył się o Gwyneth i otaczał ją opieką, gdy tylko miała wolną chwilę”.
Chris martin zapracowany ?
2006-11-21
11:18
Wokalista COLDPLAY, CHRIS MARTIN ma teraz niewiele czasu, żeby zajmować się muzyką ponieważ przesiaduje na planie najnowszego filmu swojej dziewczyny GWYNETH PALTROW...