Cardi B słynie z wielu kontrowersji. Trudno jej wejść w drogę, bo raperka momentami nie ma żadnych zahamowań. Zwłaszcza jeśli chodzi o swoją córkę. Podobno nie pozwala ona na spotykanie się Kulture Kiari ze swoim przybranym rodzeństwem. Tak przynajmniej twierdzi Oriel Jamie, była dziewczyna Offseta z którą ma dziecko. Modelka niedawno opublikowała zdjęcie swojego dziecka bawiącego się ze swoim przyrodnim rodzeństwem. Wśród dzieci nie było widać Kulture Kiari. To skłoniło wielu internautów do krytyki raperki. Mnóstwo osób zaczęło zarzucać jej egoizm.
Nie dba o nich, o inne dzieci, ponieważ chce, aby jej dziecko czuło się lepsze od nich.
– pisał jeden z obserwatorów.
Raperka nie wytrzymała wielu oskarżeń i postanowiła zabrać głos. W pierwszej kolejności przypomniała hejterom, że jakiś czas temu wrzucała do sieci zdjęcia wszystkich dzieci Offseta bawiących się wspólnie. Później napisała kilka słów od siebie. Cardi B nie napisała wprost, jaki kontakt jej córka ma z rodzeństwem, ale wspomniała też o tym, że „dzieci nie zasługują by wciągać je w rodzinny dramat”.
Nie wiadomo, co dokładnie miała na myśli. Ale hejterzy z pewnością pospieszyli się z krytyką. Zwłaszcza, że Kulture kilka razy była widziana w towarzystwie swojej siostry i braci.
Polecany artykuł:
Wyobraź sobie, że tak bardzo mnie nie lubisz ale musisz rozmawiać o mojej rodzinie, firmie. Ci dziwacy naprawdę potrzebują leczenia psychiatrycznego, bo tak bardzo skupiają się na moim życiu, że tworzą historię mojego dziecka. To taki szczególny rodzaj choroby, kiedy nie masz o czym rozmawiać i zaczynasz mówić o mojej rodzinie. Ludzie zachowują się jakby mieszkali w twoim garażu.
– mówiła o hejterach raperka.
