Cameron Boyce

i

Autor: Rex Features/East News

Cameron Boyce spędził ostatni wieczór przed śmiercią z rodziną. "Normalny, piękny czas"

2019-08-15 19:04

Od śmierci Camerona Boyce minął już ponad miesiąc. Gwiazdor Następców odszedł niespodziewanie w lipcu w wyniku ostrego ataku epilepsji. Ze śmiercią dwudziestolatka do teraz nie mogą pogodzić się jego przyjaciele z Disney Channel i bliscy. Rodzice Camerona opowiedzieli o ostatnim wieczorze przed jego śmiercią. Rodzina spędziła go razem!

Cameron Boyce dorastał na oczach widzów Disney Channel. Dziecięcy gwiazdor serialu Jesse zdobył w ostatnich latach wielką popularność i sympatię za sprawą swoich ról w filmach z serii Następcy. Jego śmierć to wielka strata dla młodzieńczego kina i przede wszystkim ogromny cios dla rodziny, przyjaciół i fanów.

Cameron Boyce zmarł nagle w nocy z 6 na 7 lipca 2019 roku we własnym domu w wyniku ataku epilepsji. Dwudziestolatek od dawna zmagał się z tą chorobą, nic nie zapowiadało jednak tak tragicznego zakończenia jego życia. Teraz o jego ostatnich chwilach opowiedział jego ojciec.

Sonda
Czy byłeś fanem Camerona Boyce?

Ostatni wieczór Camerona Boyce

Ojciec Camerona Boyce przyznał w wywiadzie dla Good Morning America, że tego wieczoru nic nie zapowiadało tragedii. 6 lipca Cameron Boyce spędził czas z rodziną.

Tej nocy, kiedy umarł, kilka godzin wcześniej byliśmy z nim na kolacji. To był całkowicie normalny, piękny rodzinny wieczór na kolacji. Nic nie wskazywało na to, że coś jest nie tak. To znaczy, nie było sposobu, aby wiedzieć, że za kilka godzin mój syn nie będzie żył. To było po prostu niesamowicie szalone i okropne. Tamtej nocy pisaliśmy smsy.

- powiedział Victor Boyce.

Mama aktora dodała, że Cameronowi zależało na tym, by mimo padaczki prowadzić normalne życie.

Rodzice Camerona Boyce przyznali, że najbardziej byli dumni z charytatywnej działalności swojego syna.

Nie chciał, aby jego epilepsja go definiowała i robił wszystko, by tak nie było. Kochał życie. To był dla niego czas - to dla mnie najtrudniejsza rzecz - czas, w którym był naprawdę szczęśliwy. Cameron był zawsze szczęśliwy. Nigdy z jego ust nie wydobywała się żadna negatywna rzecz. Nigdy! Ale tak naprawdę znajdował swój rytm.

Cameron Boyce

i

Autor: Rex Features/East News