Bella Thorne uchodzi za kontrowersyjną gwiazdę. Chętnie bierze udział w projektach, które budzą oburzenie, do tego jest biseksualna i dużo imprezuje. Na jej Instagramie często można zobaczyć jej mocno roznegliżowane zdjęcia. Jednak nawet ona ma jakieś granice. I kiedy haker wykradł jej z "chmury" prywatne rozbierane zdjęcia, Bella była wstrząśnięta. By nie dać złodziejowi powodu do szantażu, sama opublikowała w sieci swoje nagie fotki!
Bella Thorne została ostro skrytykowana w amerykańskim programie The View. Whoopi Goldberg powiedziała, że według niej aktorka nie powinna była sobie w ogóle robić rozbieranych zdjęć, bo w XXI wieku wykradzenie kompromitujących materiałów z konta gwiazdy to żaden problem.
Bella Thorne jest oburzona słowami Whoopi Goldberg. Aktorka nagrała filmik na Insta Stories, w którym nie może powstrzymać łez. Bella tłumaczy, że prowadzące The View nie powinny były pozwalać sobie na takie komentarze. Ona sama nigdy nie powiedziałaby czegoś takiego swojej córce. Zapowiedziała też, że odwoła swój wywiad dla The View, bo nie chce, by ktoś krytykował ją i jej ciało w taki sposób. Gwiazda porównała też zarzuty Goldberg z twierdzeniem, że dziewczyna, która zakłada krótką sukienkę na imprezę, pije alkohol i tańczy na parkiecie, sama prosi się o gwałt.
Wstydź się, Whoopi, wstydź się!
- stwierdziła Thorne.