Stasi we wrocławskim Ratuszu

2006-11-21 11:18

Niemal wszystko na temat drugiego spośród najstarszych zawodów świata można oglądać w Ratuszu. Mowa o wywiadzie, a dokładniej wschodnioniemieckiej służbie bezpieczeństwa Stasi, która śledziła i podsłuchiwała zwykłych obywateli wszędzie węsząc spisek. Przez ponad 40 lat zgromadzono 180 kilometrów akt.

Często dla Stasi racowały całe rodziny. Pod okiem agentów można było się znaleźć z zupełnie błahego powodu. Na wystawie oprócz dokumentów, zdjęć i planów operacyjnych można oglądać apart telefoniczny do podsłuchu, pluskwy montowane w ścianie, czy podwójne walizki w których Niemcy uciekali do zachodnim Niemiec. Działania Stasi często prowadziły do tragedii rodzinnych, wyjazdów, utraty pracy czy zamknięcia możliowści awansu. Donosiciele stanowili tzw. armie cieni. Posługiwano się różnorodnym sprzętem, m.in. na wystawie można obejrzeć konewkę za pomocą której wykonywano zdjęcia. Wystawę można oglądać w sali wójtowskiej wrocławskiego Ratusza.AZ