Areszt za dodatkowe zarzuty

2006-11-21 11:18

Do 3 stycznia były baron łódzkiego SLD pozostanie w areszcie - tak zdecydował dziś sąd okręgowy w Łodzi. Przypomnijmy: wczoraj Prokuratura Apelacyjna w Łodzi postawiła zarzuty Andrzejowi Pęczakowi. Tym razem chodzi o pomocnictwo w oszustwie i przyjęcie korzyści majątkowej. (Według prokuratury, Pęczak przyjął 10 tysięcy złotych łapówki od przedsiębiorców ze Rzgowa, którym miał pomóc w zalegalizowaniu ich hali. Ponadto prokuratura zarzuca Pęczakowi wyłudzenie od biznesmenów 40 tysięcy złotych, które miały trafić, a nie trafiły na kampanię wyborczą SLD. Byłemu posłowi postawiono również zarzut usunięcia ze swojego konta bankowego niemal miliona złotych. Pieniądze te miały być zabezpieczeniem ewentualnych kar majątkowych w związku z toczącym się postępowaniem dotyczącym Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.) Oprócz tego Peczakowi rozszerzono postawiony wcześniej zarzut przyjęcia od lobbysty Marka D. i jego asystenta, korzyści majątkowej w wysokości 820 tys. zł, a także o żądanie łapówek w wysokości 960 tys.

Do 3 stycznia były baron łódzkiego SLD pozostanie w areszcie - tak zdecydował dziś sąd okręgowy w Łodzi. Przypomnijmy: wczoraj Prokuratura Apelacyjna w Łodzi postawiła zarzuty Andrzejowi Pęczakowi. Tym razem chodzi o pomocnictwo w oszustwie i przyjęcie korzyści majątkowej. (Według prokuratury, Pęczak przyjął 10 tysięcy złotych łapówki od przedsiębiorców ze Rzgowa, którym miał pomóc w zalegalizowaniu ich hali. Ponadto prokuratura zarzuca Pęczakowi wyłudzenie od biznesmenów 40 tysięcy złotych, które miały trafić, a nie trafiły na kampanię wyborczą SLD. Byłemu posłowi postawiono również zarzut usunięcia ze swojego konta bankowego niemal miliona złotych. Pieniądze te miały być zabezpieczeniem ewentualnych kar majątkowych w związku z toczącym się postępowaniem dotyczącym Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.) Oprócz tego Peczakowi rozszerzono postawiony wcześniej zarzut przyjęcia od lobbysty Marka D. i jego asystenta, korzyści majątkowej w wysokości 820 tys. zł, a także o żądanie łapówek w wysokości 960 tys