Amber Heard szukała brudów na Johnny'ego Deppa! Nic nie znalazła

Małżeństwo z Amber Heard było punktem zwrotnym w życiu Johnny'ego Deppa - i dziś nikt nie ma chyba wątpliwości, że nie był to zwrot w dobrą stronę. Gwiazdor ożenił się z młodą aktorką w lutym 2015 roku, a już w maju 2016 roku Amber złożyła pozew o rozwód i oskarżyła Deppa o stosowanie przemocy. Po kilkumiesięcznym, głośnym procesie i słynnym zdjęciu poobijanej twarzy aktorki w mediach, para rozwiodła się.

Skandal z udziałem Johnny'ego Deppa załamał jego karierę. Aktor dostał łatkę przemocowca i z trudem zdobywał kolejne role - wystarczy przypomnieć protesty przeciwko jego zatrudnieniu w filmie Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć na podstawie książki J. K. Rowling.

W ubiegłym roku Johnny Depp zaczął przygotowywać się do kolejnego procesu, w którym planuje udowodnić swoją niewinność. Aktor zebrał zeznania kilkunastu świadków i kilkadziesiąt nagrań z kamer, które mają potwierdzić, że to nie Amber Heard, a on był ofiarą przemocy.

>> Amber Heard skłamała? Johnny Depp ma nagrania z kamer, na których nie widać śladów pobicia! [VIDEO]

Amber Heard próbuje pogrążyć Johnny'ego Deppa

Działaniom Johnny'ego Deppa Amber Heard nie przygląda się bezczynnie. Aktorka zatrudniła niedawno prywatnego detektywa Paula Barresi, by ten "szukał brudów" na jej byłego męża. Mężczyzna, który pracował wcześniej m.in. dla Sylvestra Stallone, Arnolda Schwarzeneggera i Eddie'ego Murphy'ego, miał przyjrzeć się przeszłości Deppa aż do początku lat dziewięćdziesiątych. Jak sam jednak przyznał... niczego nie znalazł.

Barressi przyznał w rozmowie z Daily Mail, że rozmawiał z ponad setką osób i odwiedził wszystkie miejsca w Stanach Zjednoczonych, Anglii i Włoszech, gdzie w ostatnich trzydziestu latach bywał Johnny Depp.

Wszędzie, gdzie chodził, nie mogłem znaleźć ani jednego, potwierdzonego przypadku, w którym stosowałby przemoc wobec kobiety, uderzył ją lub pobił, jest jak anioł. Nikt nie powiedział od niego niczego niegodnego. Nikt nie miał o nim nic złego do powiedzenia. W rzeczywistości cały czas mówili o jego hojności i czułym sercu. Chciałem podkreślić, że na przestrzeni lat, w oparciu o osoby, z którymi rozmawiałem o Deppem, bez wątpienia udowodnił, że jest człowiekiem hojnym i bez winy. Już w połowie lat dziewięćdziesiątych pokrywał koszty prawne, rachunki medyczne, a nawet płacił czynsz za swoich przyjaciół.

- powiedział prywatny detektyw.

Jednocześnie Johnny Depp nigdy nie ukrywał, że miał w życiu problemy z alkoholem czy narkotykami. W jego obronie w ostatnim czasie stawały też Winona Ryder, Vanessa Paradis i Penelope Cruz.