Relacje z dziećmi partnerów z poprzednich związków bywają trudne. Ale nie u Agnieszki Hyży. Dziennikarka dała ostatnio fanom możliwość zadawania jej pytań w popularnym instagramowym Q&A. To tam fani zadali jej pytanie o synów Grzegorza.
Internautów niezwykle mocno nurtowało to, jaką Agnieszka ma z nimi relację i jak do niej mówią.
Polecany artykuł:
Jak synowie męża mówią na Panią? A Pani córka na męża?
- brzmiało pytanie.
- wyznała.
Gdy poznaliśmy nasze dzieci miały niespełna 2 i 3 latka. Zaczynały mówić :) Nie czuję się dobrze, gdy Dzieci mówią do rodziców/dorosłych po imieniu. Stąd – Ciocia i Wujek, choć też nie uważam, żeby te zwroty w pełni oddawały głębokość i zażyłość relacji jaka jest, bo mówimy przecież o układzie – drugi „rodzic”, drugi opiekun. Generalnie mało fortunne są określenia w patchworkowych układach! Jak słyszę słowo macocha to od razu mam przed oczami bohaterki okrutnych bajek.