Był zarejestrowany, ale nie ma śladów na współpracę. Polski Episkopat ujawnia wyniki badań dokumentów na temat dzisiejszego nuncjusza apostolskiego w Polsce, abp. Józefa Kowalczyka. Z archiwów IPNu wynika że został zarejstrowany bez jego wiedzy jako kontakt informacyjny. Zarówno przewodniczący Komisji Historycznej Metropolii Warszawskiej, jak i zaproszeni specjaliści stwierdzili, że istniejące materiały nie zawierają żadnych przesłanek wskazujących na współpracę ówczesnego ks. prał. Józefa Kowalczyka z organami bezpieczeństwa PRL. Z materiałów, analizowanych przez Komisję wynika, że ks. Józef Kowalczyk od 1963 r. był inwigilowany przez Służę Bezpieczeństwa. 19 lat pózniej został zarejstrowany jako TW "Cappino". Pod datą 3 stycznia 90 r. widnieje informacja o zniszczeniu całości materiałów "z powodu ich nieprzydatności operacyjnej." O zbadanie dokumentów zwrócił się sam nuncjusz. I życzył sobie, by wyniki tych badań zostały upublicznione