Blanka Lipińska doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jej twórczość ma równie ogromną liczbę krytyków, co fanów. Wprawdzie książki i film z serii 365 dni zrobiły wielką karierę na świecie i przyniosły autorce majątek, to krytycy nie zostawiają na nich suchej nitki za zły styl, promowanie przemocy seksualnej i upiększanie gwałtu.
Polecany artykuł:
Blanka już wiele razy jednak podkreślała, że nie ma zamiaru przejmować się takimi opiniami. Po tym, jak film 365 dni stał się najpopularniejszą produkcją na świecie w historii Netflixa, celebrytka wiedziała już, że należy iść za ciosem. W ostatnich miesiącach ona i jej ekipa filmowców pracowali nad dwoma kolejnymi filmami opartymi na książkowym kontynuacjach 365 dni. Wygląda na to, że prace zostały zakończone, a to oznacza, że premiera filmów coraz bliżej.
Blanka Lipińska wybiera film?
Blanka Lipińska w oficjalnym poście na Instagramie pożegnała się ze światem 365 dni i zapowiedziała kolejny projekt. Okazuje się, że tym razem autorka nie pisze książki, a scenariusz dla kolejnego filmu - oczywiście erotycznego!
Bardzo bałam się tej chwili…Już dwa lata temu kiedy zaczynaliśmy kręcić pierwszą cześć, ja myślałam o dzisiejszym dniu.Chciałam by nigdy nie nadszedł…ale jest.Cóż…wszystko co ma początek, musi mieć i koniec. Dziś zamykam etap 365 dni.Wszystko co miałam zrobić w związku z tą historią, zrobiłam.Na wszystko dałam sobie trzy lata i dokładnie trzy lata minęły.Jeśli ktoś jest zawiedziony, przykro mi, wszystkich nie zadowolę, nie ma takiej możliwości.
- napisała.
365 dni to przede wszystkim książki, częściowo przeniesione na ekran.Moja i TYLKO moja historia zapisana jest na kartkach w trzech tomach.Ale to właśnie film stał się dla mnie nową, wielką miłością, którą planuje pielęgnować.Dlatego drżyjcie krytycy, bo otóż otworzyłam kinematograficzną puszkę Pandory ?Tak, napisałam już nowy scenariusz !Tak, będzie to kolejny erotyk !
- czytamy.
Nie możecie się doczekać?
