Nie w marcu a w maju powinna być gotowa ul. Spichrzowa w Gorzowie

Przeciąga się kolejna drogowa inwestycja w mieście. Miała się ona zakończyć w grudniu, ale niestety jest poślizg. Tym razem szyków nie popsuła pogoda, a to co wykonawca znalazł pod ziemią, a czego tam nie powinno być.
Prace trwają na przedłużeniu od ul. Hejmanowskiej w kierunku przystanku kolejowego. Firma uwija się, ale na drodze pojawią się problemy z podziemnymi fragmentami budynków oraz instalacjami. Wylano asfalt. Co dalej?
- Wykonawca położył jedną warstwę asfaltu, a teraz czeka jak zakończą prace specjaliści od łączy gazowych- mówiliśmy o tym wcześniej, że była kolizja tej instalacji. Po zakończeniu tych robót, rozpoczną się prace końcowe. W maju droga powinna być końcowa - przekazał Wiesław Ciepiela, rzecznik gorzowskiego ratusza.

To już kolejna data zakończenia budowy ul .Spichrzowej. Pierwotnie termin był wyznaczony na koniec grudnia, potem na marzec. Oby nie było więcej problemów z podziemnymi łączami.
Przypomnijmy- inwestycja kosztuje 4,5 miliona złotych. Zaczyna się u zbiegu ul. Hejmanowskiej do skrzyżowania Teatralnej ze Szpitalną. Powstaje zupełnie nowa droga z chodnikami, kanalizacją i oświetleniem.