Spis treści
Kilka miesięcy temu, Arkadiusz, Krzysztof, Gabriel, Roland i Barbara otworzyli serca i zaprosili wybranych kandydatów i kandydatki do swoich posiadłości. Pokazali im, jak wygląda życie gospodarza i praca na roli. Przez wiele tygodni poznawali się, chodzili na randki, rozmawiali na ważne dla nich tematy, a towarzyszyły temu rozmaite emocje - przez szczęście i euforię po smutek i rozczarowanie. Rolnicy kierując się sercem, decydowali kto zostaje w programie, a kto wraca do domu. Jeszcze w 11. odcinku "Rolnika...", widzowie nie wiedzieli jak do końca potoczą się losy uczestników. Jednak w finale, który odbył się w niedzielę, 7 grudnia 2025, wszystko stało się jasne - aż trzy pary chcą poznawać się dalej i dać sobie szansę na wspólną przyszłość.
Gabriel zakochał się w Weronice
Fani od początku wierzyli w tę parę! 31-letni Gabriel z Wielkopolski, odrzuciwszy Karolinę i Klaudię (mimo jej rolniczego doświadczenia), postawił na swoją faworytkę – Weronikę. Ich relacja nie tylko przetrwała próbę czasu, ale rozkwitła po programie! Para z radością wyznała w finale, że są razem i pogłębiają swoje uczucie. Gabriel ma bardzo poważne plany: chce, by ukochana z nim zamieszkała. Mimo to, Weronika tonuje emocje, przyznając, że na razie stawia na głębsze poznanie ukochanego, zanim podejmie decyzję o przeprowadzce.
Roland żałuje swoich decyzji
Roland, spokojny rolnik z woj. łódzkiego, wywołał prawdziwe kontrowersje swoim wyborem. Odrzucając Olę, postawił na Karolinę. Jak się okazało, decyzja ta była wyjątkowo pragmatyczna. Wybrał ją, ponieważ miał do niej blisko. I co prawda, para próbowała stworzyć coś trwałego, to jednak Karolinie zależało bardziej, co nie skończyło się dla nich dobrze. Roland był za bardzo wycofany i nie potrafić poprowadzić tej relacji tak, jakby oczekiwała tego Karolina. W finale Roland wyznał, że żałował swojego podejścia! Niestety, nauka przyszła za późno. Z Karoliną rozstał się zaledwie dwa tygodnie przed emisją ostatniego odcinka. Roland opuścił program jako singiel.
Arkadiusz od początku miał faworytkę
Od samego początku 24-letni Arkadiusz z Lubelszczyzny miał cichą faworytkę. Była nią Julia. Rolnik, choć pragnął dać równe szanse wszystkim paniom, wewnętrznie liczył, że to właśnie z Julią stworzy poważną relację. Jego nadzieja się ziściła! Arek i Julia są szczęśliwą parą!
Krzysztof i jego związek na pokaz
Rolnik z Podlasia, Krzysztof, przyjął w swoim wielopokoleniowym gospodarstwie Milenę i Agnieszkę. Choć na ekranie wydawało się, że ma szansę z Karoliną prawda okazała się brutalna! Karolina wyznała w finale, że nie czuła do niego chemii, a za rękę trzymała go tylko na potrzeby programu, to znaczy, robiła wszystko pod kamery. Krzysztof był nieco zaskoczony, choć nie żywi do niej urazy. Przyznał, że znalazł miłość już po programie.
Metamorfoza uczuć Barbary
32-letnia Barbara z Mazowsza przeżyła piękną przygodę u boku trzech panów - Michale, Grzegorzu i Mateuszu. To właśnie z ostatnim z nich połączyło ją coś więcej, choć na początku nie zapowiadało się tak kolorowo. Mateusz już na początki znajomości z Basią wyznał, że na razie niczego nie czuje i nie zamierza niczego przyśpieszać. Barbara również, nie czuła do niego niczego szczególnego. W finale para wyznała, że z ich niewinnej znajomości narodziło się uczucie. Z programu wyszli jako para, a ich historia pokazuje, że prawdziwe uczucie rodzi się powoli.
