Top Gun to widowisko wysokich lotów. Mimo historii, która zdaniem wielu fanów miała potencjał na coś więcej, to film niesamowicie dobrze nakręcony, zmontowany i przede wszystkim zagrany. Tom Cruise pokazał siebie chyba z najlepszej możliwej strony. Rzadko się zdarza, aby kontynuacja budziła tak pozytywne emocje. "Maverickowi" to się jednak udało i tytuł zyskał dobre noty nie tyle u widzów, co krytyków. Czy w takim razie jest szansa na coś więcej? Czy ponownie zobaczymy aktorów w myśliwcach? Przyszłość serii skomentował jej producent, Jerry Bruckheimer.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Top Gun Maverick - jak nakręcono spektakularne sceny lotniczne? [WIDEO]
Top Gun 3 - będzie kolejna część?
Producenci filmu "Top Gun: Maverick" mają co świętować. Szczególnie Jerry Bruckheimer, który pobił swój życiowy rekord. Do tej pory jego największym sukcesem w box office była produkcja z 2007 roku - "Piraci z Karaibów: Na krańcu świata". Czy w takim razie seria Top Gun ma jakąkolwiek przyszłość, skoro film zwrócił się z nawiązką i cieszy niezwykłą popularnością?
"Robimy filmy dla każdej widowni. Top Gun jest dla każdego; on opiera się o historię, postacie oraz podróż, w którą je zabieramy. Nie obchodzi mnie, gdzie obejrzysz ten film. Zobaczysz go z salą wypełnioną po brzegi; jest grany na całym świecie. Mamy ogromne liczby w Europie oraz Azji. [...] Przejedźmy się na tej fali. Zobaczymy" - wspomina w wywiadach twórca
Jerry Bruckheimer dodał, że na ten moment nie myśli o kontynuacji, ani z powrotem na plan. Na ten moment cieszy się z sukcesu Mavericka. Gdyby nawet podjął kroki ku trzeciej części, to nie powstałaby ona szybko.