Kasia Rosłaniec może mieć powody do radości. Jej najnowsza produkcja osiągnęła w premierowy weekend wynik dwukrotnie lepszy od debiutanckich "Galerianek" (64 045 widzów w trzy dni) i dotykającego podobnej tematyki młodzieżowego przeboju "Sala samobójców" (69 978 widzów).
Warto wspomnieć, że wynik otwarcia "Bejbi blues" jest zbliżony do frekwencji, jaką prawie równo rok temu (premiera 5 stycznia 2012) odnotował film "W ciemności" - polski kandydat do Oscara w reżyserii Agnieszki Holland (147 304 widzów w pierwszy weekend i finalnie blisko 1,2 miliona widzów).
Polska produkcja zdobyła również przychylność zachodnich mediów. Opiniotwórczy kanadyjski krytyk Greg Klymkiw umieścił ją w gronie dziesięciu najlepszych filmów 2012 roku, obok "Django" Quentina Tarantino, "Mistrza" w reżyserii Paula Thomasa Andersona i "Raj: miłość" Ulricha Seidla. Sporo uwagi filmowi poświecił również magazyn Variety, gdzie mogliśmy przeczytać, że "młodzi aktorzy "Bejbi blues" urzekają naturalnością, a finałowa scena elektryzuje."
źródło/fot - mat prasowe
PD

i
Sukces"Bejbi blues" - film obejrzało już ponad 130 000 widzów!
2013-01-08
8:54
"Bejbi blues" - nowy film Kasi Rosłaniec zadebiutował na ekranach 4 stycznia. Film w zaledwie trzy dni obejrzało w kinach aż 129 734 widzów!