M jak miłość zadebiutowało na antenie TVP 2 jesienią 2000 roku. To jeden z najdłużej emitowanych seriali w ramówce Telewizji Polskiej i jeden z tych, które przy każdym sezonie cieszą się ogromną oglądalnością. Fani z utęsknieniem czekają na kolejne przygody swoich ulubionych bohaterów i nowe akcje w Grabinie. Każda kolejna odsłona jest poprzedzona zazwyczaj dedykowanymi zwiastunami, które do tej pory były odbierane bardzo pozytywnie. Dobrą passę przełamała zapowiedź sezonu, który pojawi się już 5 września 2022 roku. Co dokładnie nie spodobało się widzom?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Najlepsze serialowe czołówki. Te intra zachwyciły nas najbardziej
M jak miłość pod ostrzałem fanów
Nowy zwiastun podzielił widzów telenoweli. Niektórzy cieszą się z powrotu serialu, ale całkiem pokaźne grono odbiorców nie wie, czy włączy telewizor, by obejrzeć nowe odcinki. Większość jest zdziwiona tym, jak twórcy poprowadzili historię w poprzedniej odsłonie, a jeszcze bardziej zaskakuje widzów fakt, w jaki sposób zamierzą ją kontynuować. Główne zarzuty są kierowanie do bohaterki Magdy i Andrzeja. Przeczytajcie, z jakimi komentarzami mierzą się twórcy "M jak miłość" Na Facebooku i Instagramie.
"Mam nadzieję, że szybko i logicznie zakończyliście ten durny wątek z Andrzejem i Julią, bo głupszej rzeczy niż rozwalenie jego związku z Magdą nie mogliście zrobić"
"Nie!!! Po raz pierwszy nie czekam na nowy sezon. Nie mam najmniejszej ochoty oglądać tego, co serwowane jest Magdzie i Andrzejowi."
"Przez 3 sezony cierpliwie czekałam, aż w końcu coś zacznie się dziać u Magdy i Andrzeja, a teraz nie mam zamiaru tego oglądać. Przykre to, bo zawsze z nadzieją czekałam na kolejny sezon!!!"
"MJM oglądam ze względu na Magdę i Andrzeja. Nie będzie ich, nie będzie oglądania serialu. Teraz zastanawiam się, ile odcinków jeszcze oglądnę?"