Mam Talent 12: piąty półfinał z pewnością zostanie zapamiętany na długo. Telewizja na żywo ma to do siebie, że często w trakcie emisji programu może dojść do niecodziennej sytuacji. Tak właśnie stało się tym razem. Widzowie nie kryli oburzenia z powodu słów Agnieszki Chylińskiej, które skierowała do dwojga uczestników.
Mam Talent 12: piąty półfinał przejdzie do historii?
Do pierwszej niecodziennej sytuacji doszło podczas występu Tomasza Barana. Jego koszykarskie show wyszło świetnie, jednak ani jurorzy, ani widzowie kompletnie go nie słyszeli, ponieważ w trakcie występu przestał działać mu mikrofon. Uczestnik był ewidentnie poddenerwowany i rozczarowany, że jego pokaz nie został zaprezentowany w pełni. Agnieszce Chylińskiej bardzo nie spodobała się reakcja, a jego zachowanie skomentowała słowami:
Mnie jest przykro, że wzięliśmy ciebie do półfinału, ty zachowujesz się jak palant
Na fanpage'u Mam Talent zaczęły pojawiać się komentarze, że słowa Agnieszki absolutnie nie powinny paść, nie powinna ona obrażać uczestnika i w takiej sytuacji należą mu się przeprosiny. Jednak nie tylko te słowa jurorki wywołały poruszenie.
W piątym półfinale występowała także wokalistka Maya Thomas. Agustin i Małgosia byli zachwyceni jej występem, a Agnieszka dodała:
Ja nie chcę przesłodzić, ja po prostu bardzo proszę o głosy
Zdaniem wielu widzów Agnieszka nie powinna w ten sposób faworyzować żadnego z uczestników i wybierać swoich ulubieńców. Jej prośba o głosy dla wokalistki mogła zresztą zadziałać, bo Maya przeszła do finału.