"M jak miłość" po wakacjach zawiodło widzów
Wróciliśmy. Po wakacyjnej przerwie ruszyły jesienne ramówki, a wraz z nimi na nowo powitaliśmy naszych ulubieńców z Grabiny i okolic. Nie wszystkim jest jednak do śmiechu. Nowe odcinki "M jak miłość", które zadebiutowały na antenie TVP2 w poniedziałek i wtorek 9 i 10 września, spotkały się z dość chłodnym przyjęciem. Widzowie narzekają, że jest nudno, a po starcie nowego sezonu spodziewali się fajerwerków, ale największe cięgi zbiera wątek Marcina (Mikołaj Roznerski).
"M jak miłość": Marcin traci pamięć i przychylność widzów?
Gwoli przypomnienia: w poprzednich odcinkach Marcin został porwany przez Roberta i jego zbirów, a widzowie zadrżeli ze strachu o życie swego ulubieńca. Sytuacja zdawała się zmierzać w dobrym kierunku, gdy bohater zdołał uciec porywaczom. Sęk w tym, że daleko nie zaszedł – wpadł bowiem pod samochód. Okazało się, że potrąciła go niejaka Magdalena Wysocka (Magdalena Turczeniewicz), lekarka, która nie zgłosiła zajścia, gdyż była pod wpływem alkoholu. Zamiast tego zabrała chłopa do siebie do domu, na odludziu. A i Marcin stracił pamięć.
Na obecną chwilę wygląda więc na to, że Kama zbyt prędko nie ujrzy ukochanego. A nawet jak ujrzy, to ten nie będzie jej pamiętał. Na domiar złego opisy przyszłych odcinków wskazują, że Marcin zbliży się do Magdaleny. Czyżby szykował nam się trójkąt miłosny rodem z latynoskiej telenoweli? Czas pokaże. Tymczasem widzowie nie szczędzą scenarzystom słów krytyki.
zmieńcie nazwe serialu na m jak marcin bo to już żenujące się robi
Mam dosyć dramatów, oglądałam serial od początku a teraz przestanę oglądać.
Kurczę normalnie to ludzie idą na policję a nie siedzą u obcej kobiety. Czy reżyser jest w pełni sił umysłowych?
A mnie zastanawia czemu Marcin nie mógł udać się na policję? Zgłosić to wszystko, ciągnięcie wątku bez sensu
Co za drama 😱 ale scenarzysta znacznie odleciał
SPRAWDŹ TEŻ: "M jak miłość" 1811 i 1812: streszczenie. Kama w rozpaczy! Policja złapie Marcelę?
