Wsiadł na hulajnogę i zapłacił gigantyczny mandat, choć policji w pobliżu nie było

Niedzielna noc (18 lutego) należała do nich. Dwaj młodzi bydgoszczanie ok. godz. 2.21 balowali na placu Teatralnym. ich harce zauważył operator monitoringu. Szczególnie w oczy rzucił mu się jeden z mężczyzn.

- Jechał na hulajnodze elektrycznej - relacjonują strażnicy miejscy. - Sposób jazdy wskazywał, że może być pod wpływałem alkoholu. Próbował także przewieźć na hulajnodze innego mężczyznę. Powiadomiony o zdarzeniu dyżurny policji  skierował na miejsce patrol - dodają.

Kierowca hulajnogi z trudem utrzymywał ją w pionie, a jego towarzysz nie przestawał korzystać z telefonu w czasie, gdy tamten próbował wprawić pojazd w ruch. Policjanci zatrzymali kierowcę na ul. Podwale. Badanie alkomatem szybko potwierdziło przypuszczenia strażników. Kierowca był pod wpływem alkoholu. Musi teraz zapłacić mandat w wysokości 2,5 tys. zł.