wokół nas

Wpadł przez tablice rejestracyjne. Był tak pewny siebie, że nie postarał się, by choć przypominały zwyczajne

2024-04-09 15:05

Policjanci zatrzymali kierowcę do kontroli tylko dlatego, że tablice rejestracyjne w jego aucie wyglądały na zamazane. Przypomniały holenderskie numery, ale z bliska wyszło na jaw co to za kwiatek.

  • Policyjni wywiadowcy zatrzymali mężczyznę, który kierował volvo po alkoholu.
  • Obowiązywały go dwa zakazy prowadzenia pojazdów.
  • To nie koniec: podczas przeszukania auta funkcjonariusze znaleźli biały proszek i różową pastę.
  • 39-latek usłyszał zarzuty.

Policjanci Referatu Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy, patrolując teren bydgoskiego Bocianowa, zwrócili uwagę na pojazd, który miał słabo widoczne, holenderskie numery rejestracyjne. Zatrzymali go do kontroli.

Funkcjonariusze, podczas rozmowy z kierującym, wyczuli od niego woń alkoholu. 39-latek był pijany, miał promil alkoholu w organizmie. To jednak nie koniec jego problemów.

 - Bydgoszczanin w przeszłości był już skazany prawomocnym wyrokiem sądu za jazdę w stanie nietrzeźwości i posiada dwa sądowe zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, dlatego odpowie za kolejne przestępstwo - informują bydgoscy policjanci.

Podczas przeszukania auta funkcjonariusze znaleźli niemal 40 gramów białego proszku i różowej substancji, przypominającej pastę. Ze wstępnych testów wynika, że jest to amfetamina. 39-latek usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości oraz pomimo dwóch czynnych zakazów, ale też posiadania substancji odurzających. Teraz odpowie przed sądem.

Królowa życia zmieniła twarz! Jula von Stein zrobiła TO z policzkami!