Urządził sobie siłownię w opuszczonej stodole. Za bardzo wziął do siebie hasło: najpierw masa, potem mięśnie

i

Autor: KWP w Bydgoszczy

akcja policji

Urządził sobie siłownię w opuszczonej stodole. Za bardzo wziął do siebie hasło: najpierw masa, potem rzeźba

2024-01-12 15:00

Właściciel w domu jest za granicą i nie miał pojęcia, że ktoś pod jego nieobecność włamał się do domu i urządził siłownię w budynku gospodarczym. Sprawa wydała się sąsiadom na tyle podejrzana, że wezwali policję. Okazało się, że to była tylko przykrywka. Między sprzętami do ćwiczeń 23-latek zgromadził masę innych rzeczy.

Ktoś zadzwonił na policję i powiedział, że coś niepokojącego dzieje się na terenie niezamieszkałej posesji w Tryszczynie (woj. kujawsko-pomoskie). Widział tam człowieka, a nikogo nie powinno być, bo właściciel mieszka poza granicami kraju. Od razu pojechali tam funkcjonariusze z Koronowa. W jednym z budynków gospodarczych zastali mężczyznę, który potwierdził, że korzysta z pustostanu i urządził sobie tam siłownię. Nieoczekiwanie jednak sprawa przybrała inny obrót.

W stodole trzymał materac i walizkę ze sztućcami. Nie były jego

- Podczas sprawdzenia pomieszczeń policjanci zwrócili uwagę na różnego rodzaju przedmioty, które mogły świadczyć o tym, że mężczyzna ma związek z kradzieżami - informują policjanci z KMP w Bydgoszczy. - Były to między innymi: zegar, materac turystyczny, walizka ze sztućcami, nożyce ogrodowe, walizka metalowa z narzędziami. Ponadto dzielnicowi skojarzyli tę sytuację z zawiadomieniem przyjmowanym w tym samym czasie w komisariacie. Skontaktowali się z policjantem wydziału kryminalnego, który był w trakcie przesłuchania pokrzywdzonego. Chwilę później potwierdziło się, że wspomniane przedmioty pochodzą z przestępstwa - dodają.

Młody włamywacz narobił strat na 12 tys. zł

23-latek został zatrzymany.

  • Śledczy ustalili, że mężczyzna ma na sumieniu jeszcze więcej.
  • Udowodnili mu pięć włamań do domów lub ich usiłowań.
  • Straty, jakie mieszkaniec gminy Koronowo spowodował, opiewają na ponad 12 tysięcy złotych.
  • Policjanci przedstawili mu już zarzuty. Teraz czeka go sprawa w sądzie.
  • Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
W Bydgoszczy otwarto stok narciarski