Zgredek

i

Autor: YouTube/screen

Kino

Tak było w książce, a tak na ekranie! Producenci Harrego wycięli Zgredka i jego przyjaciółkę, Mrużkę

2024-05-17 14:38

W 1997 roku J.K. Rowling wydała pierwszą książkę z cyklu „Harry Potter”, a trzy lata później – Warner Bros. wyprodukował pierwszy film z cyklu o przygodach młodego czarodzieja. Autorka napisała łącznie siedem powieści, a każda z nich doczekała się adaptacji. Choć filmowa seria była wierna książkom, można doszukać się znaczących różnic. Z fabuły zniknęło kilku bohaterów, a role niektórych postaci zostały mocno ograniczone. Szczegóły poniżej.

W 2011 roku w kinach ukazała się adaptacja ostatniej z powieści o Harrym Potterze (podzielona była na dwie filmowe części). Cała seria Warnera Brosa o młodym czarodzieju, była bardzo wierna powieściom Rowling. Pierwsze dwa filmy (Kamień Filozoficzny i Komnata Tajemnic) były niemalże identyczne, jak ich książkowe pierwowzory (poza małymi szczegółami).

Ekranizacja następnych części nie była jednak już tak prosta. Zauważmy, że filmy z serii trwają od 2 do 2,5 godziny. Każda produkcja jest mniej więcej tej samej długości, czego nie możemy powiedzieć o książkach. O ile pierwsza z części ma ok 330 stron, a druga 360, o tyle Więzień Azkabanu (III część) przekracza już liczbę 400 stron, Czara Ognia (IV część) liczy ich prawie 800, a Zakon Feniksa (V część) - tysiąc.

Późniejsze filmy musiały zatem przedstawić historie w bardzo okrojony sposób. Wielu wydarzeń po prostu nie było. Zniknęli też niektórzy bohaterowie, a część wątków trzeba było delikatnie zmienić by pasowała do pociętej i sklejonej historii, a widz nie pogubił się w trakcie seansu.

Latający śmierciożercy. Tego nie ma w książce!

Niektóre z błędów wynikały jednak z tego, że filmowa seria powstawała równolegle z powieściami. Gdy w 2005 roku, w kinach swoją premierę miała Czara Ognia, J.K. Rowling wydała właśnie Księcia Półkrwi – szóstą część.

Z kolei dwa lata później w księgarniach były już Insygnia Śmierci, z których dowiedzieliśmy się, że śmierciożercy nigdy nie umieli latać! Taką zdolność posiadał jedynie Lord Voldemort i – jak się okazało w jednym z ostatnich rozdziałów – także Severus Snape.

Jednakże, zanim książka trafiła do księgarni, producenci filmowi zdążyli przedstawić widzom śmierciożerców, jako sługi Voldemorta, którzy zmieniali się w widma i latali z miejsca na miejsce, nie musząc tym samym korzystać z mioteł. Nie wiemy jednak, jakim cudem otrzymali oni tę zdolność, co zostawia widza ze znakiem zapytania.

Producenci pozbyli się Syriusza Blacka z Czary Ognia

Różnic pomiędzy książkami a filmami jest znacznie więcej. Dla przykładu z czwartej części (Czara Ognia) wycięto niemalże całkowicie postać Syriusza Blacka. Pojawił się on w jednej scenie – w kominku, a widzowie słyszą jedynie jego głos i animację twarzy utworzonej z rozżarzonego drewna.

Z kolei w powieści, wątków z postacią Syriusza jest sporo. Widz w przeciwieństwie do czytelnika nie ma okazji zobaczyć relacji Harrego i jego ojca chrzestnego, a także tego, jak głęboka więź ich łączyła. Nie zrozumie straty i bólu, jakiego doznał Potter w następnej części filmu, gdy Bellatrix morduje Blacka.

Postać Zgredka wycięto aż z trzech części! Skrzat pomógł Potterowi więcej razy niż myślimy

Podobnie producenci filmowi ograniczyli w uniwersum rolę Zgredka. Domowy skrzat zniknął z Czary Ognia, Zakonu Feniksa i Księcia Półkrwi. Pojawia się dopiero w Insygniach Śmierci, gdzie ginie z rąk śmierciożerczyni.Co działo się z bohaterem w międzyczasie?

Tuż po tym, jak zakończył swoją służbę u Malfoyów, miał on problemy ze znalezieniem pracy. Nikt nie chciał płacić skrzatowi za wykonywanie roboty, ponieważ gatunek ten istniał po to, by służyć czarodziejom nieodpłatnie.

Zasługi Zgredka przypisano Nevilowi Longbottomowi

Zgredek znalazł jednak pracę (płatną!) w Hogwarcie na kuchni. Od tamtego czasu regularnie pomagał Potterowi i jego przyjaciołom. W czwartej części usłyszał rozmowę profesor McGonagall i Szalonookiego o drugiej z konkurencji Turnieju Trójmagicznego, podczas której uczestnicy musieli uratować swoich bliskich z dna jeziora. To on ukradł z szafki Severusa Snape’a skrzeloziele i wręczył je Harremu.

Z kolei w Zakonie Feniksa to skrzat odnalazł Pokój Życzeń i zaproponował Potterowi, by stał się on kwaterą Gwardii Dumledora, w której Harry potajemnie uczył innych uczniów obrony przed czarną magią.

W filmie w obu przypadkach (zarówno skrzeloziele, jak i odnalezienie Pokoju Życzeń) to zasługa Nevila Longbottoma, który musiał przejąć rolę Zgredka, którego wycięto z fabuły.

Producenci zrezygnowali z postaci Mrużki, domowej skrzatki. To bardzo ważna postać!

Zupełnym przeciwieństwem Zgradka była jego przyjaciółka, Mrużka. Z niej producenci zrezygnowali całkowicie, choć była ona istotna dla fabuły. Domowa skrzatka bardzo bała się, że dostanie kiedyś od swojego pana – Bartiego Croucha, ubranie i otrzyma wolność. W jej oczach oznaczało to tyle, co wygnanie z domu i hańba.

Mrużka pomagała swojemu panu w intrydze, która przypadkowo przyczyniła się do powrotu Lorda Voldemorta. Jak dowiedzieliśmy się zarówno z filmu, jak i z książki, syn pana Croucha (również o imieniu Barty) był jednym ze śmierciożerców i trafił do Azkabanu. Jego dalsze losy były nieznane – do czasu.

Mrużka wiedziała, że śmierć jednego ze śmierciożerców była upozorowana

Jak dowiedzieliśmy się z książki, młody Crouch miał umrzeć w Azkabanie a tuż po nim, jego schorowana matka - ponoć z tęsknoty. Na prośbę kobiety, Crouch senior odwiedził wraz z żoną syna w Azkabanie i za pomocą eliksiru wielosokowego zamienił postacie żony i syna.

Umierająca kobieta zmarła w Azkabanie i została pochowana jako Crouch junior. Z kolei jej syn był uwięziony w domu pod działaniem niewybaczalnego zaklęcia Imperius. Zajmowała się nim właśnie domowa skrzatka.

Mrużkę oskarżono o wyczarowanie Szmaragdowej Czaszki na niebie. Została zwolniona

Podczas światowych igrzysk quidditcha na których musiał zjawić się Crouch senior jako przedstawiciel ministerstwa, Mrużka pilnowała juniora, ukrytego pod peleryną niewidką, by nikt nie zauważył "zmarłego" śmierciożercy. Ten zdążył jednak ukraść Harremu Potterowi różdżkę, a następnie w trakcie zamieszek uwolnił się spod działania zaklęcia Imperius i wykonał na niebie Mroczny Znak, o co później oskarżono Mrużkę.

Zwolniona skrzatka została kucharką w Hogwarcie, a wkrótce stała się alkoholiczką. Z kolei młodemu Crouchowi udało się uciec i wraz z Glizdogonem dorwał Szalonookiego Moodiego. Crouch podszywał się pod niego przez cały rok, by w finale Turnieju Trójmagicznego przekazać Harrego Voldemortowi.

Tak się bawiły gwiazdy w majówkę. Dzikie tańce Lary Gessler, Agnieszka Woźniak-Starak gotowa na konia