Ruszamy na spacer śladami pamięci bydgoskich Żydów. Przewodnikiem będzie Damian Amon Rączka

i

Autor: R. Sawicki/UM Bydgoszcz

wydarzenia

Spacer po Bydgoszczy śladami pamięci Żydów. Przewodnikiem będzie Damian Amon Rączka

2024-01-26 14:51

Nie mają swoich grobów, ale pamięć o nich przetrwała dzięki ludziom i miejscom, nawet tym pustym, jak miejsce po synagodze w centrum Bydgoszczy. 27 stycznia, w Międzynarodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Holocaustu, będzie okazja do poznania losów bydgoskich Żydów. Kim byli, gdzie mieszkali, jaki był ich wkład w rozwój miasta? O wszystkim, w spacerowym tempie, opowie Damian Amon Rączka ze Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu. Zbiórka przy Młynach Rothera.

Na przestrzeni wieków na terenach dzisiejszej Bydgoszczy i województwa kujawsko-pomorskiego, tak jak w całym kraju mieszkało sporo Żydów, a ich udział w budowaniu społeczeństwa, kultury, nauki, gospodarki był znaczący. Jak podaje Archiwum Państwowe w Bydgoszczy na przełomie XIX i XX w. do elity bydgoskiej narodowości żydowskiej zaliczali się m.in. żydowscy członkowie władz miejskich: Moritz Baerwald, notariusz i członek Magistratu, Moritz Jacobi, lekarz i radny miejski. Wśród wpływowych i znanych bydgoszczan byli adwokaci: Sally Wolfen, Julius Sussmann, Bernardt Fuks, Emil Jacobsohn, Georg Aronsohn, Leopold Silberstein, Moritz Cohn, bankier Siegfried Cohn oraz lekarze: Arnold Breslauer, Oskar Hirschberg, Izrael Lipkowski, Jacob Cohn, Salomon Heiman. Wspomniany Moritz Baerwald (1860- 1919) od 1888 był członkiem reprezentacji miejscowej gminy żydowskiej, a po wyjeździe do Niemiec, w 1918 założycielem Deutsche Demokratische Partei.

Miejsce po synagodze w Bydgoszczy

W wyniku asymilacji, migracji, ale przede wszystkim - hitlerowskich zbrodni, dziś nie ma w mieście już nie tylko zorganizowanej mniejszości żydowskiej, ale i pamiątek po ich życiu zostało niewiele.

  • W 1939 roku w Bydgoszczy mieszkało 2057 Żydów.
  • Pierwszą synagogę w Bydgoszczy wybudowano w 1834, a w latach 1878-1884 nową dużą, z 482 miejscami.
  • Przy gminie istniała szkoła religijna, dom starców, a od 1929 przedszkole (tzw. freblówka).
  • Gmina organizowała opiekę społeczną dla ubogich, kolonie letnie dla dzieci, a w końcu lat trzydziestych udzielała pomocy uciekinierom żydowskim z hitlerowskich Niemiec.
  • Wspierała także organizacje syjonistyczne, propagujące osadnictwo w Palestynie.

Wstydliwa karta w historii Bydgoszczy

W całym kraju w okresie międzywojennym nasilił się antysemityzm. Nie ominął Bydgoszczy. Pikietowano przed prowadzonymi przez Żydów sklepami, piętnowano ludzi za kontakty z Żydami, doszło nawet do wybicia okien w synagodze.

- To w Bydgoszczy znajdowała się siedziba redakcji jednego z najbardziej antyżydowskich pism w Polsce „Szabes- Kuriera”, który był wydawany przez oddział Stowarzyszenia Samoobrony Społecznej „Rozwój”. Pierwszy numer ukazał się 6 IX 1924 z podtytułem „Widowisko humorystyczno- satyryczne”. Założycielem i redaktorem był Michał Kulik. Na łamach czasopisma prymitywnymi metodami wyszydzano kulturę i obyczaje Żydów, posługiwano się plotką i pomówieniami. Piętnowano i zwalczano utrzymywanie przez Polaków kontaktów z Żydami, przy tym uciekano się nawet do szantażu przez publikowanie zdjęć wchodzących do żydowskich sklepów lub nekrologów i fotografii tzw. „szabesgojów”, czyli Polaków handlujących z kupcami żydowskimi albo wynajmujących lub sprzedających im lokale. Zdjęcia były opatrzone obraźliwymi podpisami i komentarzami. Język pisma był wręcz wulgarny. Wychodziło ono do 1939 r. W Bydgoszczy w prenumeracie rozchodziło się 300 egzemplarzy - czytamy na stronie Archiwum Państwowego w Bydgoszczy.

Holocaust, pierwsze aresztowania w Bydgoszczy

W czasie II wojny światowej pierwsze aresztowania Żydów w Bydgoszczy z ul. Długiej, Jezuickiej i Starego Rynku miały miejsce 5 i 7 września 1939 r. - informuje Archiwum Państwowe w Bydgoszczy. - Żydów, tak jak i aresztowanych Polaków, przepędzono ul. Gdańską, osadzano w koszarach, a następnie w większości rozstrzelano. Nastąpiło to w podbydgoskich miejscach kaźni, takich jak Dolina Śmierci czy Tryszczyn pod Koronowem. Już we wrześniu 1939 okupacyjne władze niemieckie przystąpiły do burzenia synagogi i innych budynków związanych z Żydami w mieście. Podobnie było w innych miejscowościach. W pobliżu granic naszego regionu, w latach 1942- 1944 funkcjonował obóz zagłady w Chełmnie n. Nerem, w którym mordowano przede wszystkim Żydów z Getta w Łodzi, w tym prawdopodobnie także wysiedlanych z naszego województwa.

Spacer śladami bydgoskich Żydów - od Młynów Rothera po willę Blumwego

Żeby lepiej poznać losy bydgoskich Żydów, wystarczy wybrać się na spacer 27 stycznia w Międzynarodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Przewodnikiem będzie Damian Amon Rączka, wiceprezes Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu.

- Choć nie mają swoich grobów, ich pamięć przetrwała dzięki ludziom i miejscom - mówią organizatorzy wydarzenia. - Tego dnia chcemy wspólnie pochylić się nad losami żydowskich mieszkańców naszego miasta, dowiedzieć się, jak wyglądała ich codzienność, jaki wkład wnieśli w rozwój Bydgoszczy, kim byli, czym się zajmowali. Trasa śladami pamięci bydgoskich Żydów będzie prowadziła przez Stary Rynek, ulicę Jezuicką, Długą, plac przy Jana Kazimierza, czyli miejsce po synagodze, ulicę Mostową, kamienicę Jachmanna, żydowskie kino Lido, Gdańską, dom towarowy „Conitzer i synowie”, pomnik Potop, willę Aronshona i willę Blumwego - dodają.

Spacer śladami bydgoskich Żydów. Gdzie i kiedy odbędzie się bezpłatne wydarzenie?

  • 27 stycznia od godz. 13 do 14.30, choć spacer może się przedłużyć.
  • Zbiórka przy wejściu głównym Młynów Rothera.
  • To wydarzenie dla wszystkich.
  • Wstęp bezpłatny.
  • Nie trzeba się zapisywać.

- To ważny spacer i pamiętna data. 27 stycznia 1945 roku nastąpiło wyzwolenie obozu w Auschwitz, to okazja, by uświadomić sobie skalę zbrodni, jakiej dokonali Niemcy na wszystkich narodach i tego, że Żydzi ponieśli największe straty - mówi Damian Amon Rączka. - Nasi sąsiedzi zostali wymordowani. Nieliczni przeżyli - z ponad dwutysięcznej diaspory w Bydgoszczy przetrwało ok. 60 osób. Pamięć o nich zniknęła razem z mieszkańcami, została zamordowana. Ale zapomniane zostały też ich ślady w historii miasta. Dopiero jakieś 20 - 30 lat temu powstały pierwsze publikacje historyczne o dziejach gminy żydowskiej w Bydgoszczy. Nie były one bardzo długie, bo w mieście obowiązywał zakaz osiedlania się Żydów od 1555 roku do połowy wieku XIX. Kiedy pojawili się w mieście, u progu rewolucji przemysłowej, wywarli duży wpływ na jego rozwój. Prowadzili sklepy, interesy, mieszkali przy. ul. Długiej, Mostowej, na Starym Rynku, modlili się w synagodze przy ul. Jana Kazimierza. Podczas wycieczki opowiemy też o tym, że Bydgoszcz w międzywojniu było miastem napięć o podłożu antysemickim. Ta historia zniknęła, trochę się jej wstydzimy - dodaje.

Ktoś zniszczył mural na osiedlu Leśnym w Bydgoszczy