Okradał swojego szefa. Myślał, że nikt nie zauważy braku kabli w instalacji

60-latek przychodził do pracy, żeby kraść

Od pewnego czasu kryminalni z Inowrocławia pracowali nad sprawą kradzieży kabli. Z jednej z firm na terenie powiatu inowrocławskiego ktoś wynosił przewody. Aluminium z nich trafiało na złom. Podejrzewali, że palce macza w tym jeden z pracowników, 60-latek. Wpadł w miejscu pracy. Kradł kabel aluminiowy poprzez wycięcie go z instalacji zasilającej. Działał tak między 27 grudnia do 3 stycznia. Narobił strat na 8 tysięcy złotych.

- Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania kryminalni zabezpieczyli cześć skradzionego mienia - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.

Co grozi za okradanie szefa w miejscu pracy?

• Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży.
• Grozi mu do 5 lat więzienia.