autobusy

i

Autor: ZDMiKP Bydgoszcz/pixabay

Nowe autobusy są już w Bydgoszczy. Co dalej z kierowcami, którzy mają je poprowadzić?

2022-12-06 9:14

Od 1 stycznia 2023 roku w Bydgoszczy pojawi się nowy przewoźnik. Firma Mobilis, która zastąpi dotychczasowego przewoźnika – Irex Trans będzie obsługiwać 11 linii autobusowych w mieście. Jak informują drogowcy – pojazdy, które niebawem wyjadą na ulice zostały już zakupione. Obecnie trwa ich sprawdzanie. Przypomnijmy, że jeszcze jakiś czas temu firma współpracowała z agencjami pracy tymczasowej, a pojazdy poprowadzić mieli m.in. kierowcy z Indii, bez znajomości języka polskiego. Czy kadra została już skompletowana? Wszystkiego dowiesz się z artykułu.

Pod koniec zeszłego roku ZDMiKP zakończył procedurę przetargową mającą na celu wyłonienie operatora 11 linii autobusowych w mieście (dotychczas obsługiwanych przez firmę Irex Trans) na kolejne lata. Kontrakt podpisano z ogólnopolskim przewoźnikiem Mobilis, który działał w Bydgoszczy w latach 2008-2014 (były to te pamiętne żółte autobusy kursujące m.in. na linii 69).

Jak poinformowali we wtorek, 6 grudnia drogowcy – kończy się certyfikacja taboru zakupionego przez firmę Mobilis. W ramach umowy zakupionych zostało prawie 50 nowych pojazdów, z czego 19 przegubowych. Mają one pomieścić co najmniej 135 pasażerów, a wozy krótkie - minimum 90 pasażerów.

Obecnie trwa sprawdzanie zakupionych pojazdów, których wyposażenie musi być zgodne z zapisami zawartej umowy.

- Niskopodłogowe autobusy muszą być wyposażone m.in. w klimatyzację, system wi-fi, system ITS, monitoring wizyjny, system zapowiedzi głosowych, system elektronicznych podświetlanych tablic i porty usb do ładowania urządzeń mobilnych – informuje Tomasz Okoński, rzecznik prasowy ZDMiKP w Bydgoszczy.

Powrót reprezentacji Polski z Mistrzostw Świata w Katarze

Przypomnijmy, że jeszcze jakiś czas temu firma Mibilis cały czas poszukiwała pracowników na stanowisko kierowcy. Jeszcze w październiku bydgoskie media informowały, że spółka zakontraktowała 90 kierowców, a potrzebuje ich 130. Działania rekrutacyjne trwały jeszcze w listopadzie.

Dzięki współpracy z dwiema agencjami pracy tymczasowej spółka finalizowała też rozmowy w zakresie zatrudnienia 20-40 kierowców – obcokrajowców. Mieli być to przede wszystkim obywatele Indii. Firma nie wymagała od nich znajomości języka polskiego.

Jak się okazuje – sytuacja kadrowa nie jest już taka zła. Jak poinformowała spółka dziennikarzy Expresu Bydgoskiego – firma nie przewiduje żadnych problemów ze skompletowaniem kadry pracowniczej. W eksploatacji ma być mniej autobusów niż na początku zakładano, a rozkłady jazdy przewidują też mniejszą liczbę kursów.

W związku z mniejszą liczbą zleconych zadań przewozowych – nowi kierowcy, którzy od stycznia wyjadą na bydgoskie ulice to w większości Polacy.