wokół nas

Nastolatka w drodze ze szkoły zobaczyła mężczyznę z kablem zaciśniętym na szyi. Przy nim leżał nóż [ZDJĘCIA]

2024-02-26 15:18

20 grudnia zmrok zapadał bardzo szybko. Zuza jak co dzień wracała do domu po szkole. Kiedy przechodziła przez wiadukt, zauważyła mężczyznę z zaciśniętym na szyi kablem, przywiązanym do barierki. Przy nim leżał nóż. Dziewczyna rozpoczęła z nim rozmowę.

Dziewczynka wracała ze szkoły w Świeciu, kiedy zauważyła mężczyznę, z kablem zaciśniętym na szyi. Obok był nóż

Dramatyczne sceny rozegrały się 20 grudnia po południu w Świeciu (woj. kujawsko-pomorskie). Zuza wracała ze szkoły do domu tą samą drogą co zwykle.

- Zauważyła mężczyznę siedzącego na wiadukcie z zaciśniętym na szyi kablem, przywiązanym do barierki - opisuje kom. Joanna Tarkowska z KPP w Świeciu. - Wszystko wskazywało na to, że jego życie może być zagrożone. Natychmiast zareagowała. Zbliżyła się do mężczyzny i starała się nawiązać rozmowę. Wykazała się przy tym ogromną odwagą, ponieważ, jak się później okazało, leżał przy nim nóż. Nastolatka telefonicznie przekazała swojej mamie, w jakiej sytuacji się znalazła, podkreślając, że nie zostawi potrzebującego człowieka bez pomocy - dodaje.

Mama 15-latki, pani Agnieszka pobiegła na wiadukt i zadzwoniła na policję. Po chwili zjawili się  funkcjonariusze. Po krótkiej rozmowie spokojnie zwolnili pętlę uciskającą szyję mężczyzny. 31-letni świecianin trafił pod opiekę lekarzy. 

Dwa miesiące później nastolatka i jej mama dostały oficjalne podziękowania od komendanta policji w Świeciu, mł. insp. Marek Mitura i burmistrza miasta, Krzysztofa Kułakowskiego. Obaj podkreślili, że dzięki odwadze nastolatki i zdecydowanej reakcji jej mamy prawdopodobnie uratowane zostało ludzkie życie. Nastolatka i jej mama dostały listy gratulacyjne i upominki, w tym bukiety kwiatów i policyjną maskotkę. Słowa uznania usłyszeli również policjanci wydziału prewencji, sierż. Paweł Sworowski oraz st. post. Janusz Czarnecki, którzy interweniując zapobiegli tragedii.

Co robić, jeśli znajdziemy się w  kryzysie emocjonalnym? Policjanci radzą

Jeśli potrzebujemy pomocy, możemy zadzwonić pod nr 112. Każdy z nas może mieć słabsze chwile, czasem myślimy, że nic gorszego nie może nas spotkać i nie wiemy, jak poradzić sobie z przytłaczającymi nas problemami. Zawsze możemy zwrócić się do osób, które pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu.

Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami, którzy dyżurują pod numerem telefonu 116 123. Możemy też zajrzeć na stronę www.psychologia.edu.pl, gdzie znajduje się lista placówek, w których możemy uzyskać profesjonalną pomoc. Pamiętajmy, nie musimy być sami z naszymi problemami. Są osoby, które nam pomogą, całkowicie bezpłatnie i anonimowo.

Gdzie szukać pomocy? Eksperci dyżurują pod bezpłatnymi numerami telefonów

  • Tel. 116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00–22.00.
  • Tel. 116 111 - bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu.
  • Tel. 800 108 108 - bezpłatny telefon wsparcia, czynny od poniedziałku do niedzieli (z wyjątkiem dni świątecznych) w godz. 14.00–20.00.
  • Tel. 121 212 - bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu.
  • Tel. 22 635 09 54 - telefon zaufania dla osób starszych, czynny w poniedziałek, środę, czwartek w godz. 17.00–20.00.
Wisła w Bydgoszczy przekroczyła stan ostrzegawczy