Mamy mieć w Polsce wyspecjalizowane systemy alarmowania. Na razie mamy „gigantyczny chaos”

i

Autor: Pexels

Bezpieczeństwo

Mamy mieć w Polsce wyspecjalizowane systemy alarmowania. Na razie mamy „gigantyczny chaos”

2024-03-26 14:21

W Polsce mają powstać wyspecjalizowane systemy ostrzegania, alarmowania czy przewidywania sytuacji niebezpiecznych. Szef MSWiA Marcin Kierwiński Przedstawił założenia do ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. Sporo zadań z tym związanych dostaną strażacy. O tym, co w tej kwestii w prawie zostawił poprzedni rząd, minister mówi „gigantyczny chaos”.

Szef MSWiA: państwo ma obowiązek bronić ludności

Szef MSWiA Marcin Kierwiński przedstawił w piątek, 22 marca założenia do ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej.

  • Zapowiedział, że powstaną m.in. wyspecjalizowane systemy ostrzegania, alarmowania czy przewidywania sytuacji niebezpiecznych.
  • Bardzo ważna w tym będzie rola Państwowej Straży Pożarnej.

Szef MSWiA podkreślił na konferencji prasowej, że każdy z Polaków ma obowiązek obrony ojczyzny, ale państwo ma też obowiązek bronić ludności.

- Ma otaczać ludność cywilną ochroną, ma tworzyć procedury, ma tworzyć rozwiązania, które w sytuacjach zagrożenia zadziałają tak, aby każdy Polak mógł czuć się bezpieczny - powiedział Marcin Kierwiński.

Poprzedni rząd wprowadził „gigantyczny chaos”

Zaznaczył, że chodzi o sytuacje skrajne, takie jak m.in. konflikt zbrojny, klęski żywiołowe, czy skażenia.

- Bezpieczeństwo Polek i Polaków jest dla aktualnego rządu absolutnym priorytetem - mówił szef MSWiA.

W jego ocenie poprzedni rząd wprowadził „gigantyczny chaos”. Doprecyzował, że chodzi o próbę likwidacji Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

- Nasi poprzednicy całkowicie zniszczyli jakiekolwiek procedury łączące różne instytucje państwa, różne służby państwowe, które mają działać na rzecz ochrony ludności. My te powiązania, te wzajemne relacje, te wzajemne procedury, bardzo konkretne przypisanie obowiązków teraz w tej ustawie będziemy przywracać - zapowiedział Marcin Kierwiński.

Dodał, że w ten proces włączone zostaną władze samorządowe.

W obronę ludności włączy się Państwowa Straż Pożarna

- To one muszą być tymi organami, które na odpowiednim poziomie będą podejmować krytyczne decyzje, a nad tym wszystkim oczywiście musi być państwo, które udostępnia zasoby, które posiada systemowe zasoby finansowe, zasoby służb. Tu bardzo ważna będzie rola Państwowej Straży Pożarnej - podkreślił szef MSWiA.

Wyjaśnił, że założenia tej ustawy podzielono na kilka filarów.

- Pierwsza kwestia to system ostrzegania, alarmowania i w ogóle przewidywania sytuacji niebezpiecznych. My musimy dążyć do tego i taki system zostanie zaprojektowany, aby wszelkie instytucje państwa, które posiadają zdolność docierania do pojedynczego człowieka, były w stanie przekazać informację o nadchodzącym zagrożeniu - mówił Kierwiński.

Szef MSWiA: Każdy otrzyma precyzyjną informację, co się dzieje i co należy zrobić w tej sytuacji

Zaznaczył, że chodzi m.in. o SMS-y, systemy dot. informacji głosowych, czy systemy wykorzystujące specjalistyczne systemy zarządzania kryzysowego.

- To będzie zintegrowany system, który doprowadzi do tego, że w sytuacji krytycznej każdy otrzyma precyzyjną informację, co się dzieje i co należy zrobić w tej sytuacji tak, żeby czas reakcji każdego z nas był jak najszybszy - zapowiedział szef MSWiA.

Podkreślił, że zaangażowane w to zostanie Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Rolnik zdradził co konsumenci mogą zrobić, by wesprzeć protestujących